Compeed Dyskretny plaster na opryszczkę 15 szt.

Plastry super pomocne. Zawsze stosuję je na początku opryszczki i zmieniam regularnie(min. 1 raz dziennie). Te opakowaniem białe, to stara wersja plastrów i są wg mnie lepsze, bo w nowych ten sposób naklejania jest inny (m.in. plastra nie da się już przeciąć na pół, a czasem jest taka potrzeba). Lepsza opcja niż wszelkie kremy, bo nie prychamy wirusem po wszystkich, i nie straszymy strupami z kremem, a opryszczka leczy się pod plastrem do momentu aż znika. Plaster można przypudrować, przypoodkladować. Jedynym minusem jest, że potrafi się łatwo odkleić przy jedzeniu (jeśli mamy go na środku ust) tam, gdzie dociera ślina i pokarm) - tu zostaje: założyć go dopiero po jedzeniu, przykleić po jedzeniu nowy, lub pić przez słomkę (papierową ;). No i cena jest mało opłacalna w aptekach stacjonarnych (25-30zl/15szt./2020r). Ale wciąż lepsze to, niż jakikolwiek krem. Tańsze zamienniki plastrów nie działają tak jak ten, sprawdziłam. Polecam.

Opryszczka robi mi się głównie na wargach, wtedy bardzo dobrze działają te plastry, szczególnie jak szybko zacznie się je stosować, można wyleczyć dużo szybciej niż zwykłym kremem na opryszczkę. Świetne są do stosowania gdy masz małe dzieci- żeby przypadkiem nie dotknęły opryszczki :) Minusem jest że na ustach cały plaster szybko schodzi (wilgoć), ale ja sobie radzę z tym tak, że dzielę na pół i wtedy zakrywa mi zmianę i nie odkleja się po każdym wypiciu wody :)

Dosć często miewam opryszczkę więc zawsze mam po ręką plastry compeed. Jeśli szybko przykleję to opryszczka nie zdąrzy sie rozwinąć a jeśli bąbelki już się pojawią to plater łagodzi swędzenie, pieczenie i ból. Dzięki plastrom szybciej sie goi. Niestety czasami zbyt szybko się odkleja (np przy piciu czy jedzeniu) choć to zależy w jakim miejscu jest opryszczka. Ogólnie bardzo sobie chwalę, lepsze niż jakiekolwiek maści bo nie dopuszczają do zrobienia się strupków i pękania

Dotychczas zawsze miałam problemy z ostatnią fazą leczenia opryszczki czyli strupkiem, który tworzył się a następnie pękał i tak w kółko przez 2 tygodnie. W przypadku plastrów tego nie ma. Pod plastrem skóra jest cały czas miękka, nawilżona a więc nic nie pęka i nie krwawi. Niestety plaster potrafi częściowo się odklejać, w szczególności podczas jedzenia. Cena nie idzie w parze z trwałością.

Świetny produkt! Szczególnie polecam do ciągłego stosowania u mam małych dzieci, bo wspaniale sprawdza się jako osłona chorego miejsca przed mechanicznymi urazami gdy maluch wymaga stałego bliskiego kontaktu fizycznego i ma nieokiełznane ruchy ;-) Plaster naprawdę świetnie się trzyma i faktycznie dobrze naklejony jest prawie niewidoczny.

Higieniczny sposób na szybsze wyleczenie opryszczki. Po naklejeniu są prawie niewidoczne i utrzymują opryszczkę czystą (nie brudzi się np. od jedzenia). Czasami tylko trudno jest nakleić plasterek i trzeba z nim trochę "powojować".

Plastry stosuję już jakiś czas, są one praktyczne, niwelują swędzenie, przyśpieszają gojenie. Minusem jest możliwość nakładania plastra, często zdarza mi się drugą połowę zagiąć i niestety plaster idzie do kosza. Mogły by być trochę tańsze :////

Stosuje plastry compeed od kilku lat. Zawsze się sprawdzają w przyspieszaniu gojenia opryszczki. Są wygodne w użyciu, sprawiają, że febra jest mniej widoczna i można nawet użyć szminki czy podkładu jeśli np wyskoczy w innym miejscu niż usta. Co ważne izoluje opryszczkę od czynników zewnętrznych i działa przeciwbólowo.

Najlepszy plaster na opryszczkę. Sprawia, że nie wytwarza się typowy strup, a po zakończeniu leczenia pozostaje jedynie niewielkie zaczerwienienie w miejscu zastosowania plastra, które bardzo szybko znika po zakończeniu kuracji. Ważnym elementem jest fakt, że miejsce z opryszczką jest zabezpieczone przed czynnikami zewnętrznymi.

Od kilku lat używałam tego produktu na opryszczkę wargową. Zawsze było tak, że po pojawieniu się swędzącego miejsca przyklejałam plasterek i w ciągu kilku godzin swędzenie mijało, wszystko ładnie znikało. Jednak ostatnio po przyklejeniu plasterka pęcherzyk powiększył się, opryszczka wyglądała strasznie. Pod plastrem zrobiła się rana, po oderwaniu plasterka okazało się że opryszczka zropiała, zaczęła krwawić. Rozmawiałam z koleżanką, która wcześniej była zadowolona z tego produktu, ostatnio miała dokładnie to samo, zamiast leczyć pod plasterkiem zrobiła się ropiejąca rana.