Novama Pingo Elektryczny Aspirator Do Nosa Z Melodyjkami 9072667

Okazało się, że produkt świetnie się sprawdził choć po przeczytaniu negatywnych opinii wydawało się, że będzie inaczej. Po zastosowaniu odpowiedniej techniki (tzn odpowiedniego kąta nachylenia aspiratora względem noska) ładnie wyciąga wydzielinę. To nie jest katarek, więc jest delikatniejszy, ale od momentu pojawienia się w naszym domu właściwie nie korzystaliśmy z odkurzacza. Jest bardzo wygodny, łatwy w użyciu, syn się nie boi, sam przykłada do noska. W zestawie dostępne są 2 wielkości końcówek do noska (dłuższa oraz krótsza). Myślę, że producent wprowadza w błąd pisząc, że ta dłuższa jest dla mniejszego noska a ta krótsza dla starszaka. Raczej powiedziałabym, że zastosowanie zależy od rodzaju wydzieliny. Do lejącego kataru zdecydowanie lepsza jest ta krótsza, a do wyciągania zaschniętego ta dłuższa. Polecam produkt i nie wyobrażam sobie kolejnej choroby bez niego. Super produkt!

Novama Pingo Elektryczny Aspirator Do Nosa Z Melodyjkami polecam z czystym sumieniem. Po zakropieniu noska solą fizjologiczna (jak przy odciąganiu wcześniej fridą) usuwa "glutki" jak i leisty katar. Melodyjki skupiają dzieciątko na przyjemnym dźwięku. 2 miesięczny bobas przy użyciu tego urządzenia nie płacze i nie wierci się (wczesniej nie zawsze było tak spokojnie) a moja 4latka sama z przyjemnością korzysta z niego kiedy trudniej jej wysmarkać nosek :) (oczywiście podczas mojej obecności). Raz jeszcze polecam gdyż jest to wygodny sposób jaki poznałam do tej pory ;)

Dość fajny aspirator w przystępnej cenie. Melodyjki przyciągają uwagę dziecka, ale nie zagłuszają pracy dość głośnego silniczka. Aspirator ładnie odciąga kozy (na razie nie było u dziecka innego kataru). Mimo, że jest głośny, to musi być delikatny, bo dziecko nie denerwuje się i nie szarpie jak przy zwykłym aspiratorze. Niestety aspirator jest dość ciężki a przyciski trzeba mocno wciskać, przy wiercącym się maluchu jest trochę nieporęczny. Robi swoją robotę jak należy.

Aspirator wyciąga tyle kataru, ile trzeba, aby odblokować nos. Głośno furkocze, ale ssanie nie wywołuje bólu (testowałąm na sobie). Jestem zadowolona, wcześniej używałam Fridy i musiałam się nieźle napracować, żeby pomóc dziecku z wyciągnięciem kataru. Może i Frida wyciągała więcej, ale nie czułam już płuc ;) Pingo jest idealny, a melodyjki trochę osładzają dziecku ten nie do końca przyjemny moment. Moje dziecko ma 2.5 roku i żałuję, że pingwin nie zagościł u nas wcześniej.

Wszystko ok zgodny z opisem

Jestem bardzo zadowolona z aspiratora - rewelacyjnie i skutecznie odciąga katar bez konieczności zasysania ani podłączania do odkurzacza. Jest niewielki i poręczny. Ma dwie wielkości końcówek (w opakowaniu każda dołączona 2 razy, wiec jest ich 4) do różnej gęstości kataru. Czyszczenie też jest bardzo proste i można skutecznie dotrzeć do wszystkich koniecznych do umycia/wyparzenia miejsc. No i do tego jeszcze ma melodyjki, ale z nich akurat jakoś nie korzystam.

Byliśmy zmęczeni ciągłym wyciąganiem Fridą i poszukiwaliśmy czegoś dobrego. Nasze dziecko ma "gluty refluksowe" i ciągle musimy mu je ściągać więc katarek od odkurzacza odpadał. Ogólnie jesteśmy zadowoleni z produktu. Podobna siła jak przy wysysaniu Fridą później i tak trzeba użyć zwykłej zrolowanej chusteczki. Ogólnie polecam.

Jest wiele różnych opinii na temat tego produktu - ma rzeczywiście słabą moc, więc wyciąganie kataru trochę trwa, a dziecko zaczyna się denerwować. Nadaje się do lejącego, niezbyt ciężkiego kataru. Ogólnie jestem zadowolona, bo jest wygodniejszy zarówno od aspiratora do odkurzacza, jak i zwykłego. Napewno nie zastąpi wyżej wymienionych - ja stosuję je na zmianę w zależności od kataru.

Trochę obawiałam się, że będzie to bezsensowny zakup jednak śmiało mogę polecić urządzenie. Jest ok skuteczniejszy od "ustnego" aspiratora. Jeśli chodzi o porównanie z modelem do odkurzacza to nie wypowiem się, ze względu na podrażnienie śluzówki nie korzystamy z takiego. Dziecku bardzo się podoba i nosi pingwinka, jednak dalej trochę boi się czyszczenia nosa. Mały minus za czyszczenie elementu przed zbiorniczkiem.

Kupilam na wyjazd, bo w hotelu trudno o odkurzacz, a od fridy sie zarazam. Nie sciaga noska u malucha zbyt skutecznie. Jesli nos byl zapchany glebiej, nie wyciagnal. Wyciagnie co najwyzej widocznego przezroczystego gluta z konca nosa. Jesli postepowac zgodnie z instruktazem, to zero szans na oczyszczenie nosa. Baterie obluzowuja sie co powoduje, ze zalaczal sie w dowolnym momencie. Na podroz musialam wyciagnac baterie. Po tygodniu uzywania wlacznik juz nie styka tak jak na poczatku. Bylam bliska oddania do sklepu, ale moze jeszcze kiedys awaryjnie ze soba zabiore przy lekkim katarze, ktory nie wymaga powazniejszego oczyszczania. Ale ogolnie uznaje pieniadze za wyrzucone. Jedynie melodyjki sprawily dzieciom radosc. Do sklepu zero zastrzezen. Przesylka megaekspresowa.