Panasonic RP-HJE125E-R Czerwony

Jedne z tańszych słuchawek dokanalowych na rynku. Kabel mógłby być wykonany z lepszego materiału, ale ogólnie porównując jakoś produktu do ceny, to słuchawki jak najbardziej na plus. Polecam. Jestem z nich zadowolona.

Póki co jestem zadowolona. Zakupiłam te słuchawki głównie w celu uzyskania wyciszenia/wytłumienia dźwięków/hałasów otoczenia (głównie podczas jazdy komunikacją). Ten warunek został spełniony, dźwięk jest o wiele lepiej słyszalny niż w poprzednich słuchawkach, ogólnie ma się trochę wrażenie większego "odcięcia" od reszty. Słuchawka lewa idealnie dopasowana jest do mojego ucha, co ma pewnie wpływ na dobrą słyszalność dźwięków. Prawa niestety trochę mi nie pasuje do ucha, lecz są w zestawie 3 rozmiary "gumek", więc spróbuję z innymi. Tak zwanym audiofilem nie jestem, więc nie znam się na tych wszystkich parametrach dźwięku, Ja potrzebowałam słyszeć dobrze głosy osób z seriali/programów, które oglądam na tablecie i do tego wg mnie dobrze się nadają. Polecam

Jestwm użytkownikiem tych słuchawek niezmiennie od kilku lat, byłam posiadaczka kilku par, za każdym razem, gdy gubię lub wyeksploatuje stara parę, zawsze wracam do sklepu po ten sam model. Są wytrzymałe- wiele razy zahaczalam nimi w autobusie czzy przy schylaniu się- nigdy jeszcze nie zauważyłam żeby podczas takich sytuacji się uszkodzily.dzwiek jest świetny, głośny i wyraźny, bardzo dobrze słychać wszystkie instrumenty muzyczne. Słuchawki są też bardzo wygodne i odpowiednio długie dla komfortowego użytkowania. Polecam!

Słuchawki recenzuję po ok. 200h wygrzaniu pod BARDZO dobrym playerem, którego reklamy tutaj robić nie będę nawet pomimo tego iż na nią zasługuje. No dobra, jest to odtwarzacz Hi-Res marki Sony, model NW A45. Wygrzewanie przebiegało przy zapętleniu ok. 420 utworów i przy normalnej głośności, na noc stosowałem zasadnicze wygrzewanie różowym szumem przy głośności nieco powyżej “idealnie dla słuchacza”, każdego dnia robiąc po 1,5h przerwy. Do zakupu ich skłoniłem się gdyż miałem kiedyś okazję odsłuchać Panasoniki RP-HJE120, które swoją drogą były jednymi z najlepszych słuchawek jakie miałem w uszach. Jeśli chodzi o HJE125-tki - nie są wcale to tak złe i tanie słuchawki co można wyczytać po niektórych negatywnych komentarzach i recenzjach gdzie słuchawki były testowane od razu po wyjęciu z pudełka bez jakiegokolwiek ich wygrzewania co jest karygodnym błędem. Po pierwsze słuchawki te(już po 50h wygrzewania) wcale nie dominują basem jak inne badziewia do tej półki cenowej, choć przyznam szczerze że bas jest tu jednym z najlepszych jakie w życiu słyszałem zarówno pod względem jego masy jak i mocy oraz naturalności, szczególnie uwydatnia się to w utworach breakbeat, takich jak np. Moguai - U Know Y. Fakt, słuchawki są bardzo basowe od początku lecz ta dolegliwość minie im w procesie wygrzewania, moje w tym akurat momencie mają ok. 200h. Słuchawki te mają cechę spotykaną przeważnie w słuchawkach z dużo wyższej półki cenowej - bas załącza się w nich tylko wtedy kiedy jest to potrzebne, słuchawki minimalnie dominują środkiem, który jest bardzo, ale to bardzo przyjemny. Góry jest tutaj troszeczkę więcej niż basu. Świetnie, tzn. wiernie i bardzo czysto prezentuje się perkusja w utworze DJ Shadow feat. Mos Def - Six Days. Również dobrze prezentuje się brzmienie gitar, którym nie brakuje czystości, rozdzielczości i przestrzeni. Pod względem faktury dźwięku słuchawki nie starają się iść w konkretnym kierunku, stawiając przede wszystkim na przyjemność słuchania muzyki gdzie bas jest delikatnie, ale to bardzo delikatnie zaakcentowany dopieszczając przy tym dźwięk i budując fenomenalne ogólne wrażenie końcowe wraz z efektami przestrzennymi. I nie, bas tutaj wcale nie zamula reszty tak aby poprawić jakość odsłuchu, co jest popularne w tej półce cenowej, pod względem czystości środka od basu i otwartości dźwięku oraz przestrzeni słuchawki te są jednymi z najlepszych jakie kiedykolwiek posiadałem, a miałem ich wiele, większość z nich w pułapie cenowym 50 - 200 zł, uważam osobiście że bez sensu jest wydawać ponad 200 zł na słuchawki kiedy są panasoniki za 26 zł +10 zł przesyłka z allegro i w dodatku z tak powalającym dźwiękiem. :) Jeśli zaś mowa o przestrzeni to jest ona bardzo zauważalna, słuchawki nie grają badziewnie przed twarzą, tylko dźwięk sprawia wrażenie jakby wydobywał się z kolumn w systemie 5.1 oddalonych od słuchacza o 3-5 metrów. Również separacja instrument… zaraz, ja tutaj recenzuję słuchawki za 26 zł, o jakiej separacji instrumentów więc mowa? Ano jest i to dużo więcej niż zadowalająca. Szczegółowość - nie jest źle, a nawet tak jak być powinno, słychać delikatnie niedoskonałości nagrań o niższej jakości szczególnie w wyższych rejestrach, tutaj jednak wiele zależy od wygrzania kabla, może za wcześnie je recenzuję, mimo to od początku słychać różnicę, być może w tym aspekcie nie powalającą ale słychać, na 100% wiele się tutaj zmieni wraz ze wzrostem ich przebiegu. Co do wygody - są one niewyczuwalne, zapominalskie czy jak to tam zwał - po prostu nie czuje się nic w uszach i tylko słyszy muzykę o wysokiej jakości i sygnaturze brzmieniowej spotykanej raczej w słuchawkach nausznych. Wygląd - słuchawki kupiłem w kolorze białym, który moim zdaniem prezentuje się najlepiej. Efekt mikrofonowy bardzo, ale to bardzo subtelny, myślę że można w nich bez problemu biegać. Izolacja - takie 7/10. Słyszę dość wyraźnie stukanie w klawisze podczas pisania tej recenzji, lecz dużo ciszej aniżeli bez słuchawek, nie przetestowałem ich na mieście lecz przypuszczam iż z korektą głośności nie będzie tragicznie. Porównując je do Philipsów SHE3590 w których u mnie nawalił kabel - Panasoniki grają o kilka klas wyżej, tyczy się to wszystkich pasm a szczególnie środka którego w Philipsach brakowało a w tych Panasonicach jest go pod dostatkiem. Jeśli ktoś naprawdę musi to wiedzieć - słuchawki są głośne. Podsumowując - panowie z Panasonica nieźle się wysilili aby sprzątnąć konkurencję nawet w wyższym pułapie cenowym, spokojnie za takie brzmienie wydałbym 200zł. Jak najbardziej polecam. Ocena 10/10 ze względu na cenę. Gdyby kosztowały 200 zł dałbym im ocenę 8/10.

Najlepsze słuchawki w tym przedziale cenowym

Potrzebowałem zwykłych słuchawek do telefonu i przenośniego odtwarzacza. Zachęcony opiniami oraz niską ceną (29,99 - promocja w sklepie Neonet) zakupiłem ten model słuchawek. Okazały się ponadprzeciętne: pod względem wykonania oraz walorów muzycznych. Budowa tego modelu zadziwia pod względem użytkowania. Nie wypadają z uszu, elegancko się w nich układając. Są bardzo komfortowe. Można słuchać godzinami. Bass jest w nich energiczny, ale nie mulący. Tony wysokie też nie powodują "krwawienia z uszu", Tylko średnica jest jakby lekko wycofana, ale słyszalna. Wokale są czyste i nie wychodzą "przed orkiestrę". Testowałem je na różnych gatunkach muzycznych i (wg. mnie) najlepiej sprawdzą się w muzyce popowej, rnb i hip hop'ie. Jako, że na codzień słucham muzyki w formacie FLAC na słuchawkach nausznych i sprzęcie stereo, to szybkow zauważyłem (usłyszałem), że słuchawki te odkrywają wszystkie wady utworów mp3. Polecam, bo do 50zł nie ma lepszych słuchawek.

Dobre słuchawki za niewygórowaną cenę. Słucham głównie klasyki i uważam, że do tej muzyki są bardzo dobre. Dobrze izolują od otoczenia. Pomimo, że kabelek jest bardzo cienki i sprawia wrażenie nieco delikatnego poprzednie takie słuchawki wytrzymały ponad 2 lata codziennego użytkowania. Słuchawki innych firm zwykle nie wytrwały u mnie 1 roku. Zdecydowanie polecam.

Panasonic RP-HJE125E-V fioletowy słuchawki warte swej ceny w każdym calu, brzmią bardzo ciepło i nisko. W zasadzie powalająco nisko jak na swoje wymiary. Świetnie podbiją badziewne przedwzmacniacze większości sprzętów przenośnych. W dobrej klasy sprzęcie stacjonarnym nie da się słuchać na nich muzyki z jakim kolwiek podbiciem dołu. Jak dla mnie delikatnie brakuje wysokich częstotliwości. Polecam w 100%,

😉😉😉😉😉 Polecam warto

dobre