Maszyna do szycia Łucznik EWA II 2014

Maszyna wygląda sympatycznie, i jeśli człowiek już trochę liznął szycia, wszystko można ogarnąć intuicyjnie. Co innego, gdy wystąpi problem: raczej nie znajdziemy wskazówek w instrukcji, która w większości wypadków zaleca "zwróć się do serwisu". Moja maszyna nie umiała zmienić długości ściegu, a po 10 minutach zaczęła szyć do tyłu i tak już jej zostało. Instrukcja nie wspomina o takim przypadku. Oczywiście zwrócę się do serwisu. Spodziewałam się tego, choć nie tak od razu. Jest to maszyna raczej z niższej półki cenowej i jakość jej wykonania nie zachwyca. Np. plastikowa wajcha do opuszczania stopki nie budzi zaufania. Myślę że w sumie to odpowiednia maszyna do domowego użytku, liczę na to że po regulacji w serwisie będzie służyła przez lata. Generalnie polecam, ale warto sprawdzić gdzie najbliższy serwis ;-)

Polecam serdecznie! jestem bardzo zadowolona z zakupu. Kierowałam się opiniami innych i nie rozczarowałam się. Maszyna jest cicha, solidnie wykonana. Bardzo prosta w obsłudze. W pakiecie dodatkowe igły, stopka do przyszywania guzików, i parę innych drobiazgów. Już ją przetestowałam , piękne ściegi , szyje jak po maśle:-))

Wygodna maszyna, prosta w obsłudze, łatwa do regulacji, szyje nawet dość grube materiały (drelich 260g). zajmuje niewiele miejsca. Jedynym mankamentem jest głośna praca. Polecam.

Wada jest sposób demontażu podstawki do szycia. Powinno to być bardziej uproszczone i mniej siłowe, powinien być zamontowany przycisk zwalniający. Posiadam maszynę tej firmy wyprodukowana w 1976 r., gdyby nie fakt że popsuł się naciąg chyba bym z niej nie zrezygnowała. Wyposażenie też jest bardzo ubogie.

Maszyna lekka i prosta w obsłudze. Niektóre opisy w instrukcji nie dość czytelne, ale mozna sprawdzić na filikach w internecie. Ogolnie maszyna spełnienia oczekiwania dla osoby szyjącej hobbystycznie i półprofesjonalnie.

Maszynę mam od niedawna. Jak dla początkującej szwaczki spełnia ona moje wymagania. Instrukcja jest mało czytelna jak dla osoby początkującej, ale ogólnie jest ok. Polecam osobom, które stawiają swoje pierwsze kroki w świecie krawiectwa.

Słaba informacja o sposobie nawlekania nitki- nigdzie nie pokazane gdzie jest regulator naciągu górnej nitki. To moja pierwsza maszyna tego typu, w starej maszynie inaczej nakładałam nitkę- dobrze że jest internet

Maszyna lekka. Jeszcze nie używałam jej zbyt wiele, ale była by bardziej solidna gdyby była wykonana z innych materiałów niż plastik. Jest dość głośna. Instrukcja obsługi jasna i czytelna. Mam nadzieję że będzie mi dobrze służyła

Trudno mi opisać jak szyje, bo dopiero sobie ją rozpakowałam i jeszcze nic konkretnego nie szyłam. Szkoda,że włączenie zasilania jest przez podłączenie kabla zasilania, a nie ma osobnego włącznika w maszynie. Źle,że nie ma również osobnego włącznika światła.

W porównaniu do klasycznych, starych łuczników ta maszyna prezentuje się niezwykle kiepsko zarówno pod względem jakości wykonania jak i efektami pracy. Jak można się spodziewać jaka cena taki sprzęt - zepsuła się po kilku przeszyciach cienkiego materiału. Wprawdzie naprawiono mi ją, ale teraz zamiast cieszyć się szyciem staram się unikać jej używania, żeby znowu się nie zepsuła, a chyba nie o to chodzi... Szkoda pieniędzy nawet jeśli ma być zabawką dla dziecka, bo zniechęci latorośl do szycia ;)