Obiektyw Nikon AF-S Micro NIKKOR 105mm f/2.8G IF ED VR

Kupiłam ten obiektyw do Nikona d5000 i jestem zadowolona, do makro nadaje sie idealnie, używam go także do portretow. Byłam zaskoczona, ale dobrze sprawdził się na hali sportowej, kiedy światło w teleobiektywie 55-200 f.4.5-5.6 okazało się niewystawczające ! Obiektyw jest jednak trochę ciężki, ale za to wydaje się solidnie zbudowany. Ma trochę wolny autofuks, ale można ostrość doustawiać ręcznie. Polecam.

VR działa. Ostrzy szybko. Ostrość od 2.8 do 11 b,dobra. od 11 do 32 dużo gorzej niż tamron 90/2,8. Duże aberracje chromatyczne. Serwis na Postępu przetrzymał obiektyw 3 miesiące i nic nie naprawił (ten serwis to tragedia - nie naprawili nic, nie odbierają telefonu, nie odpisują na maile - nie zwracają kosztu wysyłki sprzętu na gwarancji). Jeśli chcecie kupić ten obiektyw przetestujcie najpierw kilka egzemplarzy. Są jeszcze znacznie gorsze ad mojej sztuki. Cena niewspółmiernie wysoka do jakości obrazu. Serwis nie istnieje.

Teraz krótka historia. Zaczęło się w styczniu od sprzedaży Sigmy 150 (bo była za ciężka...) i zamówienia Nikkora 105VR. Ponieważ zamówienie miało byc zrealizowane dopiero po 24 lutego poszukałem w okolicznych Fotojokerach. Efekt- jeden egzemplarz z uszkodzonym mechanizmem ustawiania ostrości- nie działał ani MF ani AF, pierścień się obracał ale skala ostrości była całkiem przesunięta w lewo, drugi egzemplarz - nie działający silniczek stabilizacji- nieważne czy się ustawiło ON czy OFF, po przyłozeniu do ucha niestety nic nie bzyczało:-), nie widać też było żadnej różnicy na zdjęciach. 25 lutego miałem odebrać mój zamówiony egz- miałem, bo egzemplarz który dotarł miał dokładnie tę samą wadę co pierwszy który oglądałem w Fotojokerze- nie działający mechanizm ustawiania ostrości. Wczoraj odebrałem kolejny egzemplarz. Zacznę od zalet- bardzo celny- żadnego BF czy FF, ostry ale (zaraz napiszę skąd ale) i świetnie leży w łapce, stabilizacja przy makro przeszkadza bo AF jeździ w tę i z powrotem... Teraz beczka dziegciu do tej łyżki miodu- Wykonanie niestety dużo gorsze niż Sigmy 150, dużo, ostrośc najlepsza na największej przysłonie i niestety w miarę przymykania niestety mięknie, Sigma zabijała ostrością, AF w słabszym świetle jeździ w tę i z powrotem- szkoda, że nie ma tak jak w Sigmie dodatkowego ogranicznika zakresu dla makro... no i najlepsze na koniec- mój egzemplarz ma dwa małe bonusy- pierwszy zawieszony między ostatnią i przedostatnią soczewką wygląda jak meleńki komar zatopiony w bursztynie- paproch, nawet ładnie to wygląda :-), drugi to pozostałośc po nieuważnym szlifowaniu soczewki- odprysk albo opiłek szklany zatopiony w jednej z tylnych soczewek- godzinę marudziłem w sklepie ale na razie nie stwierdziłem, zeby to miało wpływ na zdjęcia. Jednak świadczy tylko o tym, że proces produkcji w Chinach to naprawdę masówa i nikt tam zbytnio nie przykłada wagi do kontroli jakości. Smutne, bo po obiektywwie za 3 tysiące oczekiwałem nieskazitelnej doskonałości- moja japońska Sigma taka była... Szkoda, że testy, które są w necie, robione na egzemplarzach made in japan (790 gram) nie zostały zaktualizowane na modelach z produkcji made in china (745gram), myślę, że nie byłoby już tak różowo. I to nie fair ze strony Nikona, że mimo, iż produkcja odbywa sie w Chinach a obiektyw jest bardziej plastykowy i lżejszy, cena wciąż jest taka sama... Podsumowanie- jeszcze nigdy po zakupie obiektywu nie miałem tak mieszanych uczuć...

Bardzo dobry obiektyw, przepiękne zdjęcia z odwzorowaniem kolorów i nawet najmniejszych detali fotografowanych obiektów. Polecam

Obiektyw bardzo ostry, pięknie rozmywa tło, kolory fantastyczne, jakość wykonania bardzo wysoka. Polecam!!!

wcale nie taki cichy

Pierwsza sprawa na którą należy zwrócić uwagę to skąd pochodzi egzemparz- czy jest to Made In Japan czy Made in China. Różnica jest zasadnicza- japońskie egzemplarze są cięższe i więcej w nich metalu, większość testów w necie dotyczy włąśnie ich. Modele chińskie są nowsze, lżejsze i niestety trafiają się w nich niespodzianki. Podczas zakupu mojego egzemplarza testowałem kilka i aż dwa miały zepsuty mechanizm autofokusa, jeden okropne paprochy za przednią soczewką (przy tej cenie!!!) a mój ma prezent w postaci opiłka szklanego zatopionego za ostatnią tylną soczewką- na szczęście nie skutkuje to żadnymi efektami na zdjęciu. Ostrość bdb, stabilizacja w makro nie sprawdza się, aberracje jak na taką klasę sprzętu wielkie- miałem wcześniej Sigmę 150 i była ona i mechanicznie i optycznie dużo lepsza. Brak problemów z BF czy FF. Ogółem, jak się trafi na dobry egzemplarz to warto. Sprawdza się fajnie w fotografii portretowej.

spełnia moje oczekiwania

doskonałe szkło

Bardzo dobry