Vasco Electronics Translator M3 Arctic White

Jakość jest super,słaba rozdzielczość kamery do robienia zdj.dokumentów,oraz za cichy głośnik ale super tłumaczy,jest podręczny i bardzo prosty w obsłudze. Dzięki za ten tłumacz jest bardzo pomocny..

Produkt wykonany solidnie choć mógłby mieć - większy wyświetlacz byłby wtedy czytelniejszy i mógł by być głośniejszy. Ale poza tym SUPER. Radzi sobie z Japońskim

Produkt na dostateczny plus. Rzeczywiście tłumaczy wszystko co mu się powie, lub da do przeczytania. Niestety tłumacząc w dwie strony urządzenie się gubi, zmienia treść, nie potrafi wszystkiego dokładnie odzwierciedlić. Dla przykładu, tłumaczę zdanie z 4ech wyrazów z polskiego na angielski. Używając przetłumaczonego wcześniej tekstu po angielsku, próba przetłumaczenia go na polski daje jakieś odmienne treści. Prawdopodobnie w większości przypadków jest to wina transferu sieciowego. Tam gdzie nie ma LTE , lub jest słaby zasięg nawet odsłuch tekstu do tłumaczenia może sprawić urządzeniu spory kłopot. Przeczytanie tekstu przez urządzenie do tłumaczenia przy braku LTE to prawdziwe wyzwanie. Generalnie bardzo fajny gadżet do nauki języka, przy posiadaniu minimalnego zasobu słów użytkownika. Brak jakiejkolwiek znajomości języka może przysporzyć użytkownikowi niespodzianek. Przykład : poproszę o loda przetłumaczyło: give me a blowjob , natomiast kolejna próba była bliższa żądanemu wynikowi. Tłumaczenie : jestem pszczelarzem - I am a beekeeper tłumacząc w drugą stronę właściwie jest niewykonalne. Przy czym samo beekeeper nie powoduje urządzeniu żadnych problemów. Zdecydowanie nie zauważyłem problemów z tłumaczeniem tekstów które urządzenie musi przeczytać (testowałem na treściach przypadkowo widocznych w otoczeniu) Wiele kłopotów z tłumaczeniem sprawia kiepski zasięg. Generalnie nie żałuję zakupu, urządzenie uczy dbałości o jakość wymowy, pokory do języka, , oraz pokory i rezerwy do nowinek technicznych. Świetny gadżet nie tylko do tłumaczeń konwersacji, ale też do nauki wymowy, zabicia czasu podczas jazdy samochodem i myślę, że wszystkich zalet jeszcze nie odkryłem.

Wybrałam kolor granatowy, bardzo dobra jakość wykonania, z tworzywa które nie ślizga się w dłoni, do tego jest dodane przezroczyste etui, wszystko zapakowane w piękne pudełko

Translator Vasco M3 to udany produkt choć posiada także wady. Urządzenie traktuję bardziej jako własny tłumacz (do pracy w warunkach domowych) do nauki języka angielskiego z dobrych podręczników L.G. Alexander i L. Szkutnik oraz do tłumaczeń i pracy nad rozumieniem książek z serii Penguin Readers. Pozostałe języki tłumaczeń w urządzeniu traktuję z rezerwą. Dla mnie liczy się angielski i amerykański i tylko dlatego kupiłem ten translator. Produkt pod względem szybkości działania sprawdza się idealnie. Być może głośnik będzie za cichy na lotnisku, na dworcu czy na bazarze, ale nie ma to dla mnie znaczenia, bo nie chce iść na łatwiznę i nie chcę, by urządzenie za mnie tłumaczyło. Urządzenie ma mnie uczyć bym był samodzielny podczas nauki tłumaczeń i zasad wymowy a w warunkach domowych jest zupełnie głośne. Urządzenie pracuje długo na jednym ładowaniu pod warunkiem, że wyłączysz wifi (przypominam, że wifi służy mi przede wszystkim do aktualizacji urządzenia a samo urządzenie działa na własnym sim'ie). Wyświetlacz mógłby być większy nawet dwukrotnie. Mogłaby być także regulacja kontrastu i jasności wyświetlacza. Robienie zdjęć i tłumaczenia ze zdjęć działa okropnie za sprawą słabego aparatu. Rozumienie tekstu przez urządzenie jest całkiem dobre pod warunkiem, że masz dobrą wymowę. W przeciwnym razie translator tłumaczy, co innego niż wypowiedziane do niego słowa. Jeśli będziesz chciał przetłumaczyć dłuższe złożone zdanie, to gdy zrobisz lekką przerwę w trakcie mówienia, translator uzna, że skończyłeś i przetłumaczy Ci tylko część zdania. Pamiętajcie też o tym, że najpierw naciskamy przycisk, czekamy sekundę i dopiero wtedy mówimy. Jeśli zrobisz to inaczej, urządzenie nie przetłumaczy dobrze tekstu. Myślę, ze następca M3 będzie posiadał to, co tu lekko przeszkadza. Cena urządzenia w mojej ocenie jest zbyt wysoka pomimo, że otrzymujemy pięknie zapakowany zestaw z ładowarka, ochronnym etui i ładny, smukły translator. Urządzenie powinno kosztować nie więcej niż połowę obecnej ceny. Ciekawi mnie jeszcze support - czy aktualizacje będą często czy to taki marketing i udawanie wsparcia. Ogólnie urządzenie oceniam na bardzo dobry i polecam. "Drogie Vasco - weźcie sobie na tapetę moją ocenę przy projekcie nad następcą urządzenia".

Ma wersje europejskie i amerykańskie tego samego języka jak również trzy wersje chińskie. Z języków do wyboru to wszystkie tłumaczy na tekst, ale nie wszystkie tłumaczy na mowę, ale myślę, że to nie jest duży problem, bo po pierwsze mowę brakującego języka można sobie niedrogo dokupić, po drugie mowa nie zawsze jest konieczna. Tłumaczony tekst można sobie wysłać na maila, tekst zapisze się w pliku pdf. Na razie nie używając tłumacza w dalekich wyprawach, to wg mnie chyba wszędzie będzie można się porozumieć, może oprócz dialektów. Jakość ekranu OK, ale wielkość to jednak trochę mały, osoby używające okulary "plus" do czytania muszą założyć je do obsługi słownika, dotyczy to bardziej tłumaczenia ze zdjęć, tu literki są malutkie. Ale coś za coś, słownik dzięki temu, że jest mały to jest wygodny w podróży gdzie często liczy się miejsce. Większe ekrany dostępne są w wersji Translator i Traveler, ale tu jest limit danych GSM, które podobno starczą na długo, a jak nie to też można doładować. W M3 Chyba nie ma możliwości zapisu tłumaczeń zdjęć, można to obejść np. robiąc zdjęcie aparatem lub urządzeniem mającym aparat.

Wygląd super, funkcjonalności podobne do Mini 2 ale super że jest foto translator

Jeżeli internet jest na zawsze - w co ? trudno uwierzyć to jest najlepszy w Europie

Ie mogę wiele napisać o ocenić bo wyjazd planujemy latem. Ale według instrukcji sprzęt działa poprawnie.

Produkt w moim przypadku się nie sprawdził ponieważ sieć gsm na Dominikanie nie działa ( a w tym celu go kupiłem ) . Pisałem maila do producenta dlaczego nie działa i dostałem odp , że w pewnych krajach egzotycznych nie działa. Szkoda , że nie wiedziałem tego przed zakupem ... Sprawdziłem na stronie producenta ( po zakupie ) gdzie gsm jest aktywne i wygląda to dość dziwnie . Dominikana jest egzotyczna i nie ma tam sieci ale Haiti już tak . Tylko kto tam pojedzie ... ? Przy okazji sprawdziłem inne kierunki i np nie działa na Wyspach Zielonego Przylądka , Mauritiusie , Malediwach , Zanzibarze , Omanie ( celowo sprawdziłem kierunki egzotyczne turystycznie ) . A kwestia Wi FI hotelowego jeśli logowanie odbywa się przez stronę hotelu to łatwo nie jest . Ekran jest mały na takie klikanie . Jak wybiorę się na urlop gdzie jest sieć gsm to napiszę nową opinię . Póki co sobie leży w szufladzie do następnego wyjazdu