Stowarzyszenie Umarłych Poetów (Dead Poets Society) (DVD)

Dobry film z bardzo udana rola nieodzalowanego Robina Williams'a. Szkoda ze zrobiono z ksiazki lekture i zmusza sie dzieciaki do ogladania go na sile.

Jeden z tych filmów którego nie może zabraknąć w Twojej filmotece. Klasyk który się dalej podoba.

Warto zobaczyć ten film. Choćby dlatego, by zrozumieć, jak w dorastaniu młodych ludzi ważne jest by nie byli pozostawieni sami wobec nieczułego i bezdusznego otoczenia. Dziś zapominamy o tym, że kształtowanie charakteru nie powinno być pozostawione przypadkowi, że każdy w pewnym okresie dojrzewania potrzebuje wsparcia, ukierunkowania, wzorca. Film o tym, jak może otwierać i kształtować młody umysł bez pętania go właśnie dobry przykład człowieka otwartego na potrzeby innych ludzi. Obowiązkowa pozycja dla każdego kto chciałby nazywać się dydaktykiem lub wychowawcą. A do tego poprostu dobre kino z dobrym aktorstwem. Polecam.

Przepiękny film o nauczycielu, który swoją miłością do poezji, potrafił obudzić w swych uczniach zamiłowanie do najpiękniejszych wierszy świata. Nauczyciel z pasją, z którego młodzi ludzie mogliby brać przykład-życzyłabym sobie, by każdy belfer podchodził tak do swojej pracy jak ten grany przez Robina Williamsa. A uczniowie to nastolatkowie borykający się z problemami tego wieku- niezrozumieni przez świat, rodziców, najblizszych, znajdują ukojenie w poezji. Gdyż poezja niesie ze sobą wiele mądrości- wystarczy się w nią wczytać i zinerpretować po swojemu, a nie tak jak każe nauczyciel. Profesor literatury obudził w uczniach chęć samodzielnego myślenia i nauczył wierzyć w siebie i w własne marzenia. Film niesie z sobą wiele mądrości, ale wydaje mi się, że zarysy psychologiczne bohaterów są zbyt słabo rozwinięte. Lecz to tylko moja opinia- po obejrzeniu filmu każdy oceni go według własnych osobistych odczuć.

Genialny film z mistrzowską rolą Robina Williamsa grającego kontrowersyjnego, stosującego nowoczesne metody dydaktyczne nauczyciela w elitarnej i konserwatywnej szkole. To jeden z nielicznych filmów, na podstawie którego powstała książka, a nie na odwrót. To mówi samo za siebie. Film jest wzruszający, a przede wszystkim niesie ze sobą moc ważnych przesłań. Nie mogłam się od filmu oderwać. Pamiętam go do dziś, a słowa wspomnianego już nauczyciela na długo pozostały w mojej pamięci. Polecam go wszystkim. Każdego bowiem może czegoś nauczyć, nie ważne czy szkolne czasy ma już dawno za sobą, czy też jest uczniem podobnie jak bohaterowie tego filmu.

pasjonujący film

Piękna historia nauczyciela, który próbuje wyrwać swoich uczniów z kajdanów konserwatywnego dydaktyzmu, pobudzjąc tym samym ich wyobraźnie i inspirując do okrywania własnego powołania. Film polecam miłośnikom nauk humanistycznych jak również i umysłom ścisłym, ponieważ pokazuje on piękno literatury odczytywnanej w sposób indywidualny a nie narzucony przez system szkolnictwa. "Stowarzyszenie umarłych poetów" jest filmem, po którym powinniśmy się na chwile zatrzymać i pomyśleć nad tym co nas ogranicza i czy właśnie tak powinno być w życiu?

Film od lat należy do moich ulubionych.

Peter Weir - Mistrz

Uwielbiam ten film