Terminator (The Terminator) (DVD)

Kultowy już film, który tak naprawdę według mnie niewiele stracił na swojej świeżości. Efekty specjalne mogłyby być lepsze, ale nie spodziewajmy się cudów pod tym względem po kilkunastoletnim filmie. Efekty jak na tamte czasy były rewolucyjne i wyznaczały nową erę w tej dziedzinie, dzisiaj, po wielu latach, nie rażą jednak w oczy i są po prostu średnie. Arnold zagrał całkiem nieźle. Nie jest to może rola oskarowa i bardzo dobrze, bo Terminator to film nie z tej parafii:) Akcja, akcja i jeszcze raz akcja, ale za to na najwyższym poziomie. Tak w dużym skrócie można streścić ten film. Polecam, zwłaszcza wielbicielom tego typu produkcji.

Jestem fanką serii o Terminatorze, ale muszę przyznać, że po latach ciężko mi przebrnąć przez pierwszą część. Jest pełna pewnych niedociągnięć i słaba pod względem efektów specjalnych. Można o to obwiniać kiepskie zaplecze techniczne tamtych czasów, ale jednak w dobie tak rozwiniętej grafiki trochę to psuje całość.<br />Sama historia bardzo ciekawa i oryginalna pod względem pomysłu. Film trzyma w napięciu i jest dość brutalny. Akcja jest bardzo dynamiczna, tylko momentami zbyt długie dialogi mogą nużyć widza. Ogólnie polecam zwłaszcza fanom.

"Terminator" był swojego rodzaju przełomem ze względu na ogromny krok do przodu w dziedzinie efektów specjalnych. Dzisiaj wspomniane efekty już nie zachwycają tak jak kiedyś jednak sam film nie stracił nic na swojej atrakcyjności. Jego największym atutem jest mroczny klimat, który niesamowicie wciąga widza w wir akcji. No i oczywiście kultowe teksty wypowiadane przez Arnolda, takie jak chociażby "Hasta la vista Baby". Pomimo wielu lat na karku, "Terminator" jest filmem jak najbardziej godnym polecenia.

Pierwsza część serii "Terminator". Robot z przyszłości zostaje wysłany aby zabić kobietę, która ma urodzić przywódcę ruchu oporu. W jej obronie zostaje również wysłany żołnierz z przyszłości. Fabuła totalnie zakręcona. Bardziej sceptyczni mogą się tu doczepić paradoksu czasowego, ale uważam, że do tej kwestii lepiej podejść z dystansem i skupić się na efektach specjalnych, walce i zwrotach akcji. To dobry film, który warto obejrzeć. Mimo lat obraz na płycie jest bardzo dobrej jakości. Świetna muzyka.

Świetne kino akcji, które docenią głównie starsi. Młodszych widzów mogą nieco odrzucić efekty specjalne, które przez lata niestety zdążyły się dość brzydko zestarzeć. To jednak nie same efekty stanowią o sile tego tytułu. Niezwykły klimat zagrożenia, oryginalna fabuła i świetna reżyseria sprawiły, że o filmie stało się pewnego czasu naprawdę głośno. Warto mieć ten tytuł w swojej płytotece. To wszakże prawdziwy klasyk bez którego hollywoodzkie kino mogłoby dzisiaj inaczej wyglądać.

"Terminator" to film wybitny, warty obejrzenia. Dla starszych widzów, którzy znają go jeszcze z epoki VHS-ów wypożyczanych w czasach, gdy o prawach autorskich nikt jeszcze nie słyszał, to pozycja obowiązkowa. Młodsi zapewne będą preferowali drugą część, która wszakże jest już filmem akcji "pełną gębą", z dobrodziejstwem drogich efektów specjalnych. Ten film wypada znać - zapisał się bowiem do panteonu klasyki kina rozrywkowego i nic go już z niego nie "zepchnie". Oglądać!

Terminator to kolejny klasyk kina. Jedno z najwybitniejszych dzieł Jamesa Camerona. Mamy tu świetne efekty specjalne, które wyznaczyły tory innym twórcom. Cameron po raz kolejny okazał się prekursorem. Świetną postać bezlitosnej maszyny do zabijania stworzył Arnold Schwarzenegger, jego oszczędność w mimice i środkach wyrazu okazała się strzałem w dziesiątkę. Dodatkowo mamy tu ciągłe zwroty akcji. Nie pozostaje mi nic innego jak polecić film.

Co tu dużo mówić, film to po prostu klasyka. Pierwsza część przygód Terminatora i jak dla mnie, najlepsza. Film opowiada o cyborgu, który zostaje wysłany w przeszłość, aby zabić Sarę Connor, matkę chłopca, który w przyszłości ma ocalić ziemię i całą ludzkość przed zbuntowanymi maszynami. Super efekty specjalne (biorąc pod uwagę wiek produkcji), ciekawa fabuła i kultowa kreacja Schwarzenegger’a. Ten film po prostu trzeba zobaczyć.

Film ten jest filmem bardzo dobrym. Oglądałem go wiele razy i za każdym razem z taką sama przyjemnością. Główne plusy to oczywiście świat przedstawiony w przyszłości. Dziś to już żadna nowość, ale te 20 lat temu to musiało być coś. Także świetna rola Arniego. Film ma mroczna atmosferę, niemal grozy w niektórych momentach co oczywiście korzystnie wpłynęło na jego końcowy rezultat. Podsumowując obowiązkowa pozycja dla każdego!!

Są filmy, które się nie starzeją. Po 30 latach od premiery mają wciąż wiele do zaoferowania w różnych aspektach. Istnieje również druga grupa. Pierwszy Terminator z całą pewnością się do tej drugiej grupy zalicza. Nie wątpię, że ten film powodował niegdyś opad szczęki zarówno jeżeli chodzi o efekty specjalne jak i klimat, czy perspektywę wojny nuklearnej i władzy maszyn nad światem. Niestety dzisiaj ten film jest już słaby i myślę, że tylko ludziom, którzy zachwycali się nim kiedyś wciąż może się podobać poprzez sentyment.Stwierdzam jednak z przykrością, że w dzisiejszych czasach ten film po prostu leży i kwiczy. Zabawne efekty specjalne, głupi scenariusz z dennymi dialogami(rozumiem, że kiedyś był dobry, ale temat "maszyny kontra człowiek" został już dzisiaj za mocno wyeksploatowany), wieśniacka muzyka(poza znakomitym tematem przewodnim), niewciągająca akcja oraz tandetna realizacja. Niestety jako widz, który ma z tym filmem do czynienia po raz pierwszy 24 lata od jego premiery nie jestem w stanie w żaden sposób go docenić.