Klawiatura Logitech Ergo K860 Us Graphite (920010108)

Generalnie jest ok, ale za tę cenę to oczekiwałem więcej przemyślanych decyzji. Kilka przycisków ma słabą lokalizację (levy shift, to co się dzieje przy enterze). Nigdy nie zrozumiem czemu producenci ciągle robią insert i numpad a nie ma dedykowanych przycisków multimedialny, non stop trafiam w print screena przez to. Pisze się miło, ale mniej miałem obciażone nadgarstki przy zwykłej klawiaturze i wałku sylikonowym za 70 zł. Do rzeczy gdzie trzeba trzymać przycisk ciągle (akurat sobie w coś takiego gram) też się zupełnie nie nadaje, nawet nie zauważam, że puszczam klawisz, a do tego jeszcze mnie palec boli, na poprzedniej klawiaturze, która była raczej średniej jakości nie miałęm z tym problemu. Unifying dongle niby spoko, ale z myszką mi się nie łączy, a powinno teoretycznie (nie miałem czasu się tym zająć a potem zapomniałem wiec może wymaga to specyficznego pogrzebania).

Jest genialna. Po pół dnia przyzwyczajania się (akurat mnie szybko poszło) nie wyobrażam sobie powrotu do zwykłej klawiatury. Po dłuższym siedzeniu nic nie boli, a już miałem objawy zapalenia w przedramionach. Funkcje przełączania działają genialnie jak i sama komunikacja. Nic nie zrywa jak to Logitech. Zamówiłem z USB Media i od nich faktycznie udało mi się dostać klawiaturę w układzie US ANSI (długi lewy shift i taki sam enter) a nie US ISO, więc tym bardziej na plus i łatwiejsze w przesiadce.

Póki co używana krótko, więc ciężko oceniać właściwości długofalowe. Na pewno jakość wykonania i feeling produktu premium, do układu klawiszy trzeba się nieco przyzwyczaić, problemem bywają graniczne klawisze (Y i B) które trzeba wciskać odpowiednią ręką. Za to pozycja do pisania bardzo wygodna, przy szybkim pisaniu na starej klawiaturze po chwili czuć dyskomfort w nadgarstku, tutaj dużo lepiej.

logitech jak zwykle zapewnia wysoką jakość produktów i jest bardzo użyteczny. n ie tanie produkty, ale jak na razie jest to najlepszy stosunek jakości do ceny

Klawiatura oryginalna, pierwsze dwa dni ciężko się przestawić, jednak teraz mogę śmiało stwierdzić, że tego szukałem do pracy. Zakupione w sklepie eukasa.pl bardzo szybka wysyłka. Pozdrawiam

klawiatura jest inna niż układ jakiego zazwyczaj używamy: ANSI ( to układ ISO - różnica w kształcie klawisza enter, mniejszy lewy shift). Przez ponad tydzień szukałem układu ANSI - bo WIEDZIAŁEM, że będzie mi przeszkadzać inny układ klawiszy. Po czym okazało się, że 2 tygodnie wcześniej, przez kilka dni używałem takiego układu na pożyczonej klawiaturze- i nawet się nie zorientowałem. Czasami się zdarzy, że nie trafię, ale myślę, że kwestia przyzwyczajenia. Klawiatura jest super, super wygodna. Przestawienie się na nią to 5 min. Dopiero jeden dzień z nią, ale jestem zachwycony. Klawisze są ciche (jak w laptopie), ręce "odpoczywają" na podpórce. Faktycznie materiał na niej nie chwyta wszelakiego syfu. Myślę, że o ile nie tańczysz palcami prawej ręki po lewej częsci klawiatury lub na odwrót, i umiesz pisać w miarę bez patrzenia na klawisze, a szczególnie uzwyając wszystkich palców - to będziesz zadowolony. Dodatkowo : możliwośc podłączenia 3 urządzeń: z jednej klawiatury mogę pisać na kompie lub na telefonie. Cena.. ambitna.. kupilem w promocji i myślę, że nie ma co żałować.

Najlepsza klawiatura jaką kiedykolwiek miałem. USB media jest jedynym sklepem jaki znalazłem z szerokim lewym SHIFT - a to w moim przypadku bardzo ważny szczegół

Klawiatura jest dobrze wykonana, przyciski działają płynnie i cicho. Na początku miałem spore problemy z SHIFTem - trzeba przyzwyczaić się do mocnego "wyginania" palca.

Rewelacyjna klawiatura. Dokładnie to czego potrzebowałem.

W skrócie... nie warto. Klawiaturę używam od ponad tygodnia i gdybym kupił ją nową, na pewno bym ją zwrócił. Zaznaczę też że klawiaturę kupiłem między innymi z powodu korzystania z dwóch komputerów w domu (windows i mac). Po pierwsze oprogramowanie. Jeżeli korzystamy z maków z procesorami M1 na starcie dostajemy wybrakowany produkt. Oprogramowanie logitech options nie działa na nowej architekturze. Co prawda, logitech wypuścił nową wersję oprogramowania na te systemy, w wersji BETA, po którego instalacji i tak dowiadujemy się że wsparcie dla tej klawiatury nie zostało wciąż dodane. Na dzień pisania tej opini nowe maki są już na rynku od prawie półtora roku, klawiatura jest dalej sprzedawana, a wsparcia brak. Klawiaturę można podłączyć po bluetooth ale nie ma żadnej opcji konfiguracji. Po drugie łączność. Klawiatura reklamowana jest z funkcją przełączania się pomiędzy 3 urządzeniami (z różnymi systemami). Niestety, przy przełączaniu się na maka, wielokrotnie muszę ręcznie przełączać układ klawiszy. Trzeba więc klawiaturę wyłączyć i włączyć przytrzymując odpowiedni układ klawiszy. Jeżeli klawiatura zapamiętuje urządzenia do jakich jest podłączona, nie wierzę że można było to tak skopać, żeby musieć ręcznie przełączać układ klawiszy dla maka. Dla wielu nie jest pewnie to nic szczególnego, ale robienie tego codziennie jest frustrujące, szczególnie, że jest to klawiatura ERGONOMICZNA. Po trzecie układ klawiszy. Nie rozumiem jak można było wprowadzić ten produkt na rynek polski z takim układem klawiszy (international). Po za nauką korzystania z klawiatury ergonomicznej, trzeba uczyć się jeszcze nowego, niszowego w polsce layoutu. Nie ma to sensu, w szczególności, że ani maki ani laptopy z windowsem sprzedawane są z takim układem klawiszy. Po trzecie i pół, klawiatura jest nie dla polaków. O ile w pracy posługuję się językiem angielskim i po klawiaturze pisze się przyjemnie, o tyle pisanie polskich znaków na komuterach mac to jest jakaś porażka. Klawiatura ergonomiczna, nie ma żadnego sensu jeżeli muszę nienaturalnie wyginać rękę żeby zrobić znak 'ó', co powoduje ból nadgarstka na dłuższą metę. Na macbookowych klawiaturach command i option są na tyle blisko siebie, że nie ma żadnego problemu z przejściem z windowsowego alta na option, 'ó' wciąż można pisać kciukiem. Natomiast żeby zobrazować tą klawiaturę, proszę spróbować zrobić 'ó' używając prawego ctrl (małym palcem) zamiast alta i zobaczyć jak dłoń wychyla się w prawą stronę, co jak już wspominałem, na dłuższą metę powoduje ból. Każda z tych wad z osobna (może poza koniecznością przełączania układu klawiszy), to wystarczający powód żeby nie kupować tej klawiatury. Dodatkowo w połączeniu z ogromną jak za membranową klawiaturę ceną, to jest męczenie się na własne życzenie i za własne pieniądze. Żeby zachować jednak trochę obiektywizmu, opiszę też co klawiatura robi dobrze. Jeżeli nie musimy korzystać z polskich znaków, na klawiaturze pisze się bardzo przyjemnie. Ergonomiczne ułożenie rąk sprawiają, że ręce nie męczą się od pisania pozwalając na dłuższą pracę. Klawisze są rozdzielone logicznie i po kilku dniach po przesiadce łatwo nie ma problemów z przyzwyczajeniem się do innego kształtu (chociaż międzynarodowy układ klawiszy i jego wąski enter początkowo frustruje). Wbudowane oparcie na ręce jest gumowate (przez co nie łatwo je zabrudzić, a ta część nie jest zdejmowalna), za to miękkie na tyle by ręce w nim nie tonęły ale jednocześnie wygodne. Skok klawiszy (jak dla osoby lubiącej głęboki skok) jest również przyjemny. Klawisze nie są tak płaskie jak w laptopie ale też nie wpadają głęboko, jak w tradycyjnych klawiaturach. Podsumowując, absolutnie odradzam zakup tej klawiatury, w szczególności pod maka. Za mniej niż połowę ceny, tej klawiatury, można dostać microsoft sculpt która pod windowsem będzie równie dobra. Załączam też zdjęcie przy robieniu 'ó', zarówno kciukiem i małym palcem.