Joop! Femme Woman Woda toaletowa 100ml spray

Moje ulubione od lat, te kupiłam na prezent dla przyjaciółki. Bardzo wydajne, wystarczą dwa psiki, proszę nie przesadzać z aplikacją, nie ma takiej potrzeby, bo pachną pięknie przez cały dzień, otoczenie też wyraźnie je czuję. Amatorki zapachów wodnistych albo popularnych słodziaków nie docenią tego zapachu, więc im nie polecam. Bardzo bogata kompozycja, nie słodka, kobieca, seksowna i elegancka. Nut mnóstwo, bardzo dobrze zblendowane. Zapach się zmienia, wibruje, z moja skórą świetnie współpracuje. Albo też moja skóra z nim. Na chłodne pory roku - jesień, zimę, ale też na wieczór będzie pasować. Warte grzechu, tym bardziej że cena nie powala, a jakość świetna.

Widziałam mnóstwo skrajnych opinii na temat tego zapachu, jednak postanowiłam zaryzykować. Moja pierwsza reakcja: "O, nie! Koszmar! Taki zapach to może na emeryturze mi się spodoba". No ale okej, już się wypachniłam, trudno, przeżyję dzień z tym zapachem. Z czasem stawał się coraz bardziej przystępny. Używałam go przez kilka kolejnych dni, choć nadal bez przekonania. Po około tygodniu użytkowania mogę rzec, że zapach jest cudowny. Przekonałam się do niego, polubiłam i nie wykluczam ponownego zakupu. Ma w sobie coś specyficznego, czego nie potrafię określić, ale ma to swój urok. Olbrzymim plusem jest trwałość. Używam go codziennie rano, a na wieczór wciąż czuć - po tylu godzinach zapach robi się bardzo delikatny i przyjemny, tak delikatnie otulający. Przy tym jest bardzo elegancki. Podsumowując: polecam, ale jednak jest to zapach, który nie każdemu przypasuje, więc lepiej nie kupować w ciemno. 🙂

Bardzo kobiece i seksowne, bogaty skład, ładnie to wszystko wymieszano, już się tak dobrych perfum nie robi. Są geste, esencjonalne, super trwałe (kilkanaście godzin, na ubraniach do prania) i z długim trenem. Pierwszy moment może zaskoczyć, ale po chwili układają się przepięknie na nosicielce, są zmienne, ciekawe, nie do zapomnienia. I nie są słodkim ulepem. Bardzo wydajne, max 2 psiki, na jesień, zimę i wieczorne wyjścia. Stosunek jakości do ceny - rewelacja. Dla rasowych kobiet. Polecam choćby przetestować, warto.

Kupłam zapach w ciemno, opierając się na opiniach innych uzytkowniczek . Kocham trwałe, korzenne i mocne zapachy. Ten jest niesamowicie intrygujący i zniewalajcy. Z reguły nie czuję swoich perfum, ktorych dotychczas używałam- za to czują je inni. A chciałabym też czuć na sobie ładny zapach. Natomiast JOOP czuję na skórze i ciuchach przez długi czas i zachwycają mnie. Rewelacja!!!

Używam tej wody od 23 lat, to jest zapach stworzony dla mnie, idealnie komponuje się z zapachem mojej skóry. Miałam chwilę przerwy w jej używaniu, ponieważ w Polsce produkt był niedostępny i wówczas próbowałam wielu innych zapachów, m.in Giorgio Armani Emporio Diamonds - ładny zapach, czy Eternity. Ale jak tylko odnalazłam mojego Joop'a nie zamieniam go na żadne inne ;)

Używam Joop Femme od ponad 20-tu lat. Oceniam jednak tę wodę tylko na "4", ponieważ (i to nie tylko moje zdanie) z biegiem lat jej trwałość jest znacznie krótsza, a intensywność zapachu, to już nie to, co kiedyś. Producent powoli tracił będzie klientów...

Perfumy mające dość specyficzny zapach ponieważ zawierają cywet w dużej ilości oraz akord drzewny i pudrowy. Mnie to odpowiada, ale polecam wcześniejsze zakupienie próbek. Bardzo duża trwałość- powyżej 8 godzin i spora projekcja.

Zapach na początku może się nie podobać, jest ciężki, taki kadzidlany. Z czasem robi się lżejszy i ciepły. Chyba bardziej na chłodniejsze, jesiennozimowe dni. Ja jednak wiosną też ich używam. Natomiast na upały nie nadaje się w ogóle. Zapach jest bardzo trwały.

świetne perfumy na letni wieczór lub na zimę na dzień. Na początku pachną dosyć ciężko, z czasem nabierają fajnej nutki słodyczy. Polecam osobom, które lubią słodkie i dość ciężkie, duszące zapachy

Zapach to rzecz gustu. Trzeba sprawdzać, zanim się zakupi, gdyż kierując się powszechną opinią i tak mozna się zaskoczyc, gdyż o niczy ona nie swiadczy dla nas osobiscie, Zapach dla mnie jest na pierwszym miejscu zapachów, ktorych nie lubię lub nie znoszę. Niestety. Ktoś dobrze wywąchał powinowactwa z chanel n5, szkoda, że tym jednym porównaniem się nie kierowałam. Cóż, czeka na amatora. Narazie wśród znajomych brak.