Wharfedale Linton Walnut Pearl

Bardzo fajne kolumny, stosunek cena/jakość bardzo wysoka. Grają u mnie z wysokiej klasy sprzętem (Pathos inControl mk2 i Nad m23). Żadne pasmo nie dominuje, bas dzięki klasie d bardzo dobrze kontrolowany, średnica barwna (zasługa lamp w przedwzmacniaczu), wysokie nie agresywne, rozdzielczość na wystarczającym poziomie. Bardzo dobre zespolenie pasm. Nic nie wychodzi przed szereg. Monitory na długie odsłuchy, nie męczą, a dają wystarczający wgląd w niuanse nagrania. Można oczywiście lepiej, ale nie w takim budżecie. Jakość wykonania na wysokim poziomie, komponenty w zwrotnicy bardziej budżetowe i same głośniki też nie jest to nic znanego, ale jakość zupełnie wystarczająca.

Po miesiącu użytkowania - w swojej cenie trudne do pobicia, dźwięk pełny, wielobarwny, delikatnie ocieplony, ale mimo to szczegółowy, średnica/wokale bardzo dobre/naturalne, dynamika na wysokim poziomie, bas schodzi nisko , kapitalna stereofonia/plany. Kolumny radzą sobie z każdym rodzajem muzyki od małych składów kameralnych poprzez rock'a, muzykę poważną po ciężką muzykę filmową. Mają coś jeszcze - można ich słuchać godzinami. Obsługa Q21 na najwyższym poziomie. Zdecydowanie polecam.

Te kolumny to skarb. Szukałem kolumn do 8.000 pln. Po wielu odsłuchach okazało się, że większość kolumn z tego przedziału cenowego nadaje się najczęściej do kina domowego lub audiofilsko (idealnie) zrealizowanej produkcji. Ja szukałem kolumn, które nie będą zbyt natarczywe i ostre w górze pasma, ani nie będą zbyt "misiowate" i nudne. Po odsłuchaniu kilkunastu par kolumn pojawiło się tylko coraz większe zwątpienie z mojej strony. Sprzedawca powiedział mi, że czeka na dostawę kolumn, które zrobiły dość spore zamieszanie poza granicami naszego kraju. Poczekałem, posłuchałem i kupiłem. Lintony to granie totalnie muzykalne. Mocny bas (w żadnym wypadku nie jest powolny albo twardy), piękna kolorowa i nasycona barwami (ale nie przesycona ponieważ nie zasłania basu oraz góry jak ma to miejsce w Harbetach, które przez to stają się mniej uniwersalne) średnica oraz łagodna góra (nigdy nie kłuje w uszy, ale wszystkie talerze perkusyjne są bardzo dobrze słyszalne). Wokale nie są odchudzone i sztuczne jak w większości nowoczesnych kolumn, w których sztucznie podkreślany jest detal kosztem pozbycia się "naturalności". Kolumny świetnie sprawdzają się w rocku, muzyce gitarowej i perkusyjnej, wokalach, jazzie i wszędzie tylko gdzie występują prawdziwe instrumenty. Wszystkie dźwięki są duże, mają odpowiednie "ciało" i nasycenie. Kolumny nie grają neutralnie. Grają naturalnie, ale też dokładnie. Najmniejsze detale są słyszalne, ale nie stanowią "clou" całego przedstawienia. Słuchając tych kolumn słuchamy muzyki. Coś pięknego.

Pięknie grające kolumny z lekko wycofana górą, dobrą rozdzielczością i mocnym basem. Nic nie drażni ani nie kłuje w uszy.

Ciesze się, że w ostatnim rzucie przy wyborze miałem okazję odsłuchać te kolumny. Od samego początku wywarły na mnie o niebo większe wrażenie niż konkurencyjne głośniki. Porównywałem je miedzy innymi z Dali Oberonami 3, Klipsch RP-600, czy też B&W 707 S2. Nie można zarzucić innym firmom złego dźwięku - ale ten płynący już z moich kolumn Wharfedale przemawia do mnie najbardziej. Wygląd i wykonanie też jest mocną strona tego produktu. Polecam każdemu kto chce uzyskać dźwięk neutralny, ale z dużą szczegółowością.

Kupiłem czytając inne opinie i się nie zawiodłem , oprócz tego że grają mają super wygląd i wykonanie . Oryginalne podstawki dodają bardzo dużo uroku. Polecam. Tylko strasznie ciężkie, ale podobno co dobre muszy ważyć :)

Przyznam szczerze, że jestem bardzo zadowolony. Jakość dźwięku mi odpowiada, chociaż audiofilem nie jestem, ale ich wygląd! Bardzo ładnie się prezentują na stojakach. Polecam odsłuchy i zakup - tak jak było to u mnie.

Niesamowite kolumny bardzo stylowy wygląd świetne wykonanie i co nieczęsto się zdarza grają świetnie. W takim przedziale cenowym jest moc selektywność. Polecam!!!!

Długo szukałem kolumny która by fajnie grała i jednocześnie pasowała do mojego wystroju. W końcu zdecydowałem się na Wharfedale. Wygladają rewelacyjnie na oryginalnych podstawkach i do tego super grają.

Mogę powiedzieć tylko jedno - REWELACJA zarówno dźwięk jak i wygląd.