Zmywarka Electrolux SatelliteClean 600 EEM48321L

Jestem zadowolona ze zmywarki, ale fakt nie jest to zmywarka rengora , która miałam wcześniej. Widać, że wykonanie jest co tu dużo mówić, troszkę tandetne, ale to głównie jeśli chodzi o obudowę i szufladę na sztućce. Teraz już nie robią super solidnych sprzętów i trzeba się z tym pogodzić. Zmywarka myje bardzo dobrze, nie jest jakaś mega cicha, ale też w niczym nie przeszkadza. Spełnia swoją funkcję, to jest najważniejsze. Za tą kwotę kupiłabym ją drugi raz, oby obyło się bez wczesnych awarii :)

Świetna zmywarka, cicha, energooszczędna, pojemna z koszem na sztućce. Bardzo zalwżało mo na funkcji zakończenia czasu pracy, ktorą posiada i bardzo jest dla mnie przydatna. Polecam

Jest ok. , mam nadzieję że posłuży jak starszy model przez kolejne 12 lat

Swietna szuflada MaxiFlex-brakowało mi jej w mojej przedniej zmywarce, gdzie kosz na sztućce nie do konca spełniał swoją rolę, teraz sztućce i inne przybory kuchenne wyjmuję czyste. System Satellite Clean umożliwia jeszcze dokładniejsze mycie naczyń, po wyjęciu naczynia są czyste - nie ma przykrych niespodzianek. Quick Select - nowoczesne rozwiązanie, szybko i bezbroblemowo mogę wybrać odpowiedni program prania. Air Dry - naczynia ze zmywarki wyjmuję suche, dzięki temu, że zmywarka otwiera się przed ukończeniem prania (w poprzedniej zmywarce takiego rozwiązania nie miałam). Time Beam - nie muszę zgadywać, kiedy program zakończy pracę, informacja jest wyświetlona na podłodze pod urządzenieniem. Opcja Extra Power świetnie poradzi sobie z bardzo brudnymi naczyniami. Polecam gorąco

Jest ok

Super.

Super!!

Jestem nieco zawiedziony tym modelem - przesiadłem się ze starego electroluxa, który wyzionął ducha (10 letni model też ze średniej półki), więc porównuję do niego. Plusy: - wyświetlanie czasu do końca na podłodze jest super wygodne - dobrze myje, nie miałem do tej pory problemu z niedomytymi naczyniami - zimne naczynia od razu po zakończeniu programu - estetyczny panel sterowania Minusy: - dość głośna praca - górny kosz jest ruchomy, jednak w wyższej pozycji nie trafia idealnie w dopływ wody i trzeba odpowiednio trafić, aby wsunął się do końca - to pewnie zależeć będzie od indywidualnych preferencji, jednak chyba w przyszłości nie zdecyduje się na szufladę na sztućce - przez zmniejszoną na wysokość komorę zmywarki górny kosz w zasadzie na stałe mam w górnej pozycji, aby na dole dało się załadować talerze obiadowe. Przez to jednak z każdą wyższą szklanką trzeba się bardziej nagimnastykować, aby zmieściła się w górnym koszu. - przez system automatycznego otwierania nie ma możliwości lekkiego rozszczelnienia drzwiczek - albo są szczelnie zamknięte albo otwarte na ok 15cm, przez co po częściowym załadowaniu brudnymi naczyniami szybko zaczyna w środku czuć wilgoć - system suszenia może jest oszczędny, ale mało skuteczny - przez niską temperaturę woda pozostająca na denkach naczyń nie ma szans łatwo odparować, dodatkowo plastikowa szuflada na sztućce jest zawsze cała mokra i poruszenie nią powoduje ochlapanie wszystkich naczyń w środku - kiepska jakość wykonania - blachy pusto dudnią, kółka od koszy są bardzo tanie i słabo trzymają się w prowadnicach, pręty trzymające talerze nie wydają się dobrej jakości - już fabrycznie nieco krzywe. Plastikowy, błyszczący panel sterowania teraz wygląda ładnie, ale boje się, co będzie po paru miesiącach. Mimo, że producent zapewnia o metalowym wykończeniu wnętrza, wydaje mi się, że nie dotyczy to drzwiczek, które wydają się plastikowe. Oszczędności widać zresztą na każdym kroku, choćby w takich szczegółach jak krótkie węże do wody i odpływu czy plastikowe nakrętki przy zaworze. Ogólnie nie polecam tego modelu

Odradzam zakup tego modelu, nie wiem jak inne produkty Electroluxa, ale ten model posiada bardzo dużą wadę: kosz środkowy nie jest spasowany z dyszą podającą wodę - efekt jest taki ze zacina się, nie da się normalnie użytkować tego sprzętu. Proszę nie czytać tych bzdur klakierów piszących w superlatywach o tym produkcie. Właśnie pisze pismo do producenta (sklep reklamację odrzucił bezpodstawnie !!!) Jak trzeba będzie skieruję sprawę do UOiKK. Jakość tak jak potwierdził jeden z uczciwych użytkowników tutaj piszących: bardzo niska, kosze wykonane z drutu jak z najtańszej siatki ogrodzeniowej, cienkie, wyginające się, całość nie jest warta kwoty jaką zapłaciłem 1700 zł. RADZĘ OMIJAĆ TAKIE PRODUKTY, SZKODA CZASU.

Zmieniłem zmywarkę Siemensa po 10 latach na Elektroluxa EEM 48321L. Zmiana była podyktowana awarią Siemensa i nieopłacalnością jego naprawy. Chcieliśmy spróbować czegoś innego. Prześledziliśmy wiele ofert różnych producentów, opinii itd. Czasu było mało, bo bez zmywarki, to jak bez ręki. Elektrolux wydawał się OK. Zachwalali system suszenia oraz automatycznie otwierane drzwi, czego wcześniej nie mieliśmy. Zaciekawił mnie też ten system "ślizgowego" montażu płyty meblowej do obudowy drzwi zmywarki. Podsumowując - zmywarka jeżeli chodzi o samą funkcję mycia jest OK, co do funkcji suszenia, to jest to totalna porażka na każdym programie. Mimo tego patentu z otwieraniem drzwi itd. naczynia nigdy nie są w 100% suche, a na programie EKO wszystko jest wręcz mokre, mimo, że drzwi otwierają się chyba godziną przed końcem programu na zegarze. Brakuje mi też w programowaniu funkcji połowa czasu zmywania na poszczególnych programach. Nie zauważyłem tego podczas zakupu. A totalną porażką są kosze w tym modelu. Górny jeszcze ujdzie, ale dolny jest wręcz nieustawny, nie ma podpórki do wysokich naczyń, typu karafki, wazony. Jest w ogóle inaczej zbudowany niż w większości innych zmywarek. Miało to być chyba jego zaletą, a jak dla mnie to duża wada. W pracy mamy teraz wolnostojącą zmywarkę 45 cm Whirpool. Tam zawsze wszystko jest suche na koniec programu. No i na koniec głośność pracy. Stary Siemens był o połowę cichszy - mamy otwartą kuchnię i jak idzie zmywarka, to trzeba zrobić głośniej np. TV. Na koniec jedna uwaga, o której w ogóle nie pomyślałem przy zakupie, a mianowicie skutek tego samoczynnego otwierania drzwi. Mieszkamy w domu i jak nas nie ma jest włączany alarm. Nastawiamy zmywarkę na określony program, czas lub z opóźnieniem zakończenia pracy. Zmywarka kończy mycie, otwiera sama drzwi, wydobywa się para i czujka PIR odbiera to jako włamanie, uruchamia alarm i jest wesoło. Zdarzyło się nam to dwa razy. Raz, bo nie przewidziałem tego, a drugi raz, bo zapomniałem o tym i była powtórka z rozrywki. Generalnie już bym drugi raz tego modelu nie kupił. Mam ją od roku jak ktoś reflektuje , to sprzedam (wykupiona gwarancja na 5 lat).