Szczoteczka elektryczna Vitammy Pearl + soniczna biały

To druga, po Panasonic, szczoteczka soniczna. Wrażenia po kilku dniach użytkowania. Do tego, że jest większa, cięższa i nieco głośniejsza szybko się przyzwyczaiłem. Dużym i jedynym, minusem są ledwo wyczuwalne, nawet przy moich nadwrażliwych dziąsłach, przerwy po 30 sek. pracy. I etui - przysłowiowa chińszczyzna. Na szczęście będzie używane kilka razy w roku. Na ocenę długości pracy na 1 ładowaniu jeszcze za wcześnie choć zastrzeżeń nie mam. Myje i czyści zęby bardzo dobrze.

Wykonanie solidne, 3 moduły czyszczenia, clean, white, massage, każdy oznaczony podświetlaną diodą, szczoteczka daje znać kiedy należy zmienić obszar czyszczenia zębów. Moduł clean dobrze czyści zęby ale delikatnie, white spełnia swoją funkcję, wspaniale doczyszcza zęby, usuwa kamień i naprawdę wybiela! Efekt wybielania widoczny około tygodnia użytkowania w moim przypadku, choć noszę aparat to szczoteczka daje znakomicie radę. Po przejsciu z elektrycznej od razu widać różnicę w doczyszczaniu zębów. Już planuję kupić szczoteczki tej firmy dla dzieci i jedną na prezent. Myślę że cena jest bardzo atrakcyjna, a produkt więcej niż wart ceny.

Super jakosć, elegancka forma j i jakosć obudowy.Wysoka jakosć etui do przechowawania i podróży.Jestem zauroczona jakoscią . Oby służyła jak najdłużej. Zamówiłam od razu zapasowe końcówki. Rewelacja.

Krótko używam, ale czuję różnicę w czystości zębów - przesiadłam się z Braun Oral B. Daje radę, choć łaskocze (ale to mam nadzieję kwestia przyzwyczajenia)

Świetne główki myją dokładnie zęby i masują dziąsła. Nie zwracałam wcześniej na to uwagi ale kamień i paradontoza zniknęły. Szczerze polecam wszystkim z kłopotami z dziąsłami.

Szczoteczka jest rewelacyjna. Super wygląda, bardzo solidnie wykonana. Czyści zęby znacznie lepiej niż moja poprzednia szczoteczka rotacyjna. NIe podrażnia dziąseł Polecam.

Szczoteczka czyści perfekcyjnie, jedynie przy stopniu white głośniej chodzi. Nie przeszkadza to natomiast w użytkowaniu.

To co było zawarte w opisie się potwierdza i dlatego "to"kupiłem za taką cenę.

Bardzo słaba jakościowo szczoteczka. Przy mocniejszym przyciśnięciu silniczek nie przenosi wibracji na szczoteczkę, przerywa. Irytujący dźwięk. Słabo wyczuwalna sygnalizacja czasu mycia. Miałam do tej pory inną - "nie markową" - szczoteczkę i była dużo lepsza. Zalety: wygląd i etui.

Po 2 latach użytkowania sądzę, że w miarę obiektywnie mogę ocenić produkt. Zaczynając od zalet: 1. Stosunek jakość-cena 2. W miarę trwała jeśli chodzi o upadki 3. Stosunkowo niedrogie końcówki ale trwałość dyskusyjna (o tym w wadach) 4. Początkowo bardzo dobry czas pracy na jednym ładowaniu A teraz wady: 1. Mimo, że początkowo wytrzymywała 2 tygodnie i nawet więcej na jednym ładowaniu, to później coraz krócej aż ostatnio (po 2 latach) nie potrafiła z czyszczeniem 2 razy dziennie, wytrzymać 5 dni. 2. Tragiczna jakość przycisków. Ten od włączania zapadł się a ten od zmiany trybu przestał poprawnie reagować na wciskanie. Przez zapadnięcie się przycisku woda zaczęła dostawać się do wnętrza szczoteczki. 3. Uszczelka górna uległa dużemu uszkodzeniu od kontaktu z wodą i pastą. Dobrze, że jest jeszcze uszczelniacz sylikonowy. 4. Bardzo długie ładowanie (1.3W daje mniej niż 300mA na 1h) ale w rzeczywistości szczoteczka ładuje się od 0% do 100% kilkanaście godzin. 5. Zastosowano ogniwo 14500 o pojemności 800mAh a spokojnie można było zaprojektować większy koszyk i pomieścić 18650 z pojemnością ponad 3000mAh. Zabieg po to by szczoteczka była bardziej "jednorazowa". 6. Końcówki słabej jakości i trzeba po jakimś czasie kombinować by bolec poprawnie przenosił drgania na końcówkę. Szczoteczkę rozmontowałem. Dla zainteresowanych: od dołu trzeba lekko podnieść zaślepkę, następnie podważyć lewy i prawy zaczep a później wcisnąć bolec szczoteczki by wypchnąć środek. Ogniwo jest zanitowane ale spokojnie można oderwać nity i zamontować nowe. Do tego na pewno trzeba przy okazji wyczyścić środek. W razie konieczności wymiany przycisków, ich naprawy itp., to w rowki wokół niebieskiej zaślepki trzeba nalać niewiele alkoholu izopropylowego i klej puści. Ma się wtedy dostęp do przycisków i gumki pod nimi. W razie uszkodzenia gumki, tak jak u mnie, trzeba podkleić prawidłowo obrzeża, odczekać a później włożyć przyciski i podkleić niebieską, długą zaślepkę. Po takich działaniach (wymiana baterii, czyszczenie, klejenie) można cieszyć się na nowo sprawną szczoteczką. Pamiętajcie, że po wymianie ogniwa szczoteczka potrafi zgłupieć i nie chcieć się uruchomić. Wystarczy na chwilę włożyć na ładowarkę i powinna zaskoczyć. Prawdopodobnie jest jakieś zabezpieczenie, które odcina obwód przez uszkodzeniem. Gdyby miał wybierać ponownie, to wybrałbym jakąś alternatywę. Pomimo w miarę niskiej ceny szczoteczka mocno problematyczna i w razie serwisu jak wyżej polecam uszczelnienie przy przyciskach i od góry przy bolcu. Ewentualnie nie korzystać w kontakcie z wodą (nierealne).