Leatherman Surge 830165

Mój Leatherman Surge - miłość od pierwszego wejrzenia. Multitool jest mi potrzebny na wyprawy rowerowe, piesze wędrówki po lasach i bezdrożach, na wyjazdy turystyczne i jako EDC. Po wielu godzinach analizowania informacji z internetu do finałowej "dwójki" zakwalifikowałem Wave'a i Surge'a. Wygrał Surge New ponieważ postawiłem na większą solidność, wytrzymałość, wszechstronność i wygodę użytkowania, czyli wymienne piłki i pilniki, możliwość stosowania w uchwycie T-SHANK (SDS) ostrzy innych producentów, wieksze nożyczki i szydło. Surge jest potężniejszy od Wave'a, ale tylko o 20 zł droższy (499 zł). Militaria wysłały przesyłkę błyskawicznie, a DHL szybko ją dostarczyło - była już u mnie po 14 godzinach od złożenia zamówienia. Gdy wziąłem mojego Surge'a do ręki od razu poczułem jego moc i wiedziałem, że to jest ten wymarzony. Dla mnie nie jest to tylko wszechstronne narzędzie, ale także dzieło sztuki stworzone przez inżynierów - zgrabny i elegancki. By nie było zbyt słodko to podam kilka minusów - lekkie boczne luzy nożyczek, za słabo znitowane, ale dobrze tną - ostrze noża nie jest idealnie proste, ma małe łukowate wgłębienie na całej długości - przejściówka ma lekkie luzy po zamontowaniu w gnieździe - zbyt lakoniczna instrukcja, powinien być rysunek z opisem narzędzi Podsumowując jestem bardzo zadowolony, samodzielnie znalazłem nawet wysuwane kółko do kluczy. Jest na tym samym ramieniu co piłka. Później zorientowałem się, że w instrukcji Wave'a jest informacja o tym tajemniczym kółku. Dziękuję i pozdrawiam ekipę sklepu Militaria.pl

Niezwykle wysokiej jakości narzędzie wielofunkcyjne. Jestem z Ukrainy, ten sam multitool jest tu znacznie droższy, więc moi bliscy kupili go tutaj i przysłali do mnie. Kiedy kraj jest w stanie wojny z Rosją, warto mieć przy sobie rzeczy, które mogą być potrzebne w nieprzewidzianej sytuacji. Wcale nie żałuję zakupu, bo to po prostu topowy produkt. W ciągu kilku tygodni, kiedy go używałem, wielokrotnie korzystałem z różnych narzędzi i wszystkie działają bardzo dobrze.

Leatherman Surge jest rewelacyjny, masywny, ciężki, kawał narzędzia, wygląda bardzo solidnie i widać, że został starannie zmontowany, duży plus za 25 letnią gwarancję, która obejmuje wszelkie uszkodzenia multitoole'a, do tego załapałem się na spory rabat, dlatego skusiłem się na zakup. Nie zdążyłem jeszcze przetestować wszystkich funkcji tego wielozadaniowego narzędzia, ale wydaje mi się, że mnie nie zawiedzie.

Solidna konstrukcja, używam trzeci tydzień praktycznie codziennie w pracy, domu i poza. Trochę ciężki, ale to kwestia użytych materiałów i wielkości.

Surge to na prawdę kawał narzędzia. Przecinak bez problemu radzi sobie z różnymi materiałami jak rowerowa linka do przerzutek, zwykły żelazny pręt czy gwóźdź. Niektóre narzędzia otwierają się trochę niewygodnie, ale można nabrać wprawy. Miłym dodatkiem jest dorzucenie do zestawu skórzanej kabury, a także możliwość rozwinięcia zestawu podstawowego o np. klips czy bity. O ile wierzyć ludziom posiadającym inne Leathermany, spodziewałem się jednak czegoś, co będzie po prostu bardzo precyzyjnie wykonane... niestety aż tak dobrze nie ma, ale bez tragedii. Cóż - narzędzie ma pracować, a nie wyglądać ;)

Od 13 lat używam mulitooli Leatherman od Wingman->Rebar->Wave->Skeletool. Pewnie mógłbym od razu kupić Surge i na tym modelu poprzestać szczególnie, że prawie wszystkie używane były w pracy- Wave blisko 10 lat. Z drugiej strony, teraz mam doświadczenie, i wiem czego oczekuję. Surge wydaje się naturalnym następcą, z racji podobnej konstrukcji. Waży sporo, ale w praktyce na pasku nie jest odczuwalny. Zresztą nawet najmniejsza skrzynka narzędziowa z podstawowym wyposażeniem będzie cięższa i do kieszeni na pewno nie wejdzie ;) . Nie byłem przekonany do tezy ,że multitool to w ogóle skrzynka z narzędziami. Raczej narzędzie pomocnicze, które -tak jak w moim przypadku-pozwoli zaoszczędzić sporo czasu, gdy narzędzi nie mam akurat po ręką. Surge to inna kategoria, tu naprawdę możemy więcej. Genialne, mocne a zarazem precyzyjne szczęki ,przecinaki do drutu tną jak sekator, a wymienne narzędzia w uchwycie typu T, stwarzają nowe możliwości- teraz nie muszę biec po piłkę gdy mam do ucięcia kawałek rurki. Wystarczy zaopatrzyć się zawczasu w chociażby jeden brzeszczot od wyrzynarki. Można też pomyśleć nad własną implementacją jakiegoś narzędzia-ja już dorobiłem przecinak do opasek elektrycznych,podobny do tego z modelu Wingman. Rozwiertak przydaje się do gradowania otworów, czy do wstępnego przygotowania miejsca na wkręcenie wkręta. Duży śrubokręt płaski służy u mnie jako mini łom do otwierania plastikowych koryt, czy chociażby puszek z farbą, w Wave był o połowę mniejszy i też dawał radę, także mam zapas mocy. Mały płaski służy do pracy przy kostkach/gniazdach elektrycznych(jest najsłabszym wytrzymałościowo narzędziem w Surge). Gniazdo na bity zyskało u mnie z chwilą pojawienia się grzechotki Leatherman Ratchet, w tej chwili mam w nim PH2/PH1 (ze skeletool) zamiast standardowego combo PH 1,5/płaski. Ostrza otwierane jedną ręką to spore udogodnienie, szczególnie np. przy pracy na wysokościach/drabinie. Wg. mnie jeśli ktoś pracuje przy wszelkich okołobudowlanych montażach to Surge jest świetnym pomocnikiem. Jako samochodowo -motocyklowe EDC, również da radę. W komplecie otrzymujemy nylonowe etui z przegrodami. Wejdzie jeszcze Cobra 125mm stanowiąc niezły duet. Leathermana naprawdę można używać, w cenie zawarta jest 25 letnia gwarancja. Nie potrzebne są paragony,karty gwarancyjne itp. gdy coś uszkodzimy ,zanosimy do militaria i czekamy na nowy egzemplarz. Polecam!

Generalnie narzędzie warte grzechu rozrzutności. Bardzo buntuje się we mnie moja poznańska dusza przed kolejnym wydaniem przeszło 2 stówek na zakup niezbędnych bitów, żeby sensownie usprawnić narzędzie. Do tej pory od 98' (ub. wieku) aż do teraz posługiwałem się narzędziem Victorinox ( model z fajkowym kluczem na bity). Jakość wykonania obu to dwie skrajności, Victorinox po latach wygląda jak wczoraj kupiony. Leatherman ma sporo niedoróbek, głównie źle oszlifowane krawędzie itp. No ale narzędzie ma być użyteczne i niezawodne a nie wyglądać. Jak będzie, zobaczymy?

Fenomenalny produkt w dobrej cenie. Bardzo przydatny multitool. Jedynie waga nieco przeszkadza.

Ktoś gdzieś opisał tego multitoola, że jest zbudowany jak czołg. Podpisuję się pod tym stwierdzeniem. Spore rozmiary i masa dają poczucie, że używa się przedmiotu, który przetrwa lata. Z drugiej strony jako EDC trzymany w kieszeni spodni raczej się nie sprawdzi, chyba że ktoś na co dzień nosi ogrodniczki… Pewnym minusem jest otwieranie narzędzi "od środka", co wymaga otwarcia multitoola. Zaletą jest natomiast obsługa blokady przypadkowego otwarcia/złożenia narzędzi. Działanie blokady jest pewne, a jednocześnie łatwe w obsłudze. Co do trwałości i ergonomii użycia w praktyce, to będę się mógł wypowiedzieć za rok, ale wtedy pewnie Ceneo nie pozwoliłoby już na dodanie opinii.

Bardzo dobra jakość wykonania urządzenia, wysoka jakość użytych materiałów. Należy trzymać się zasady : co ile kosztuje - tyle jest warte! Multitool Leatherman Surge był moim przemyślanym wyborem, relacja ceny do wartości użytkowych urządzenia jest na bardzo dobrym poziomie. Przed zakupem należy zadać sobie pytanie : do czego będziemy wykorzystywać urządzenie? Zalecam także zapoznać się z przedstawionymi prezentacjami w formie wideo - także na stronach anglojęzycznych i także po okresie kilku lub kilkunastomiesięcznego użytkowania. Pozdrawiam serdecznie Artur.