Makita HP1640

Produkt bardzo fajny i warty polecenia, używany jest od ponad tygodnia do wiercenia, przykręcania przez 3h dziennie (z racji tego że pracuje remont przeprowadzam po godzinach pracy) i nie widać po niej zmęczenia. Jedynymi minusami jakie zauwarzyłem to futerko (nie jest złe ale częste zmiany na inne wiertło tudzież bity bywa uciążliwe używanie kluczyka) oraz nie posiadanie regulacji maksymalnych obrotów (takie kułeczko na spuście dla niewtajemniczonych) mnie to osobiście nie przeszkadza bo już trochę pracowałem wiertarkami i wiem ile nacisnąć aby nie przekręcić na wylot np wkrętów. Daje ocenie 5 bo produkt mimo tych małych minusów warty wydania tych kilku złotych i polecenia innym :)

W mojej firmie używamy około 30 wiertarek Makita HP1640. Używamy jej do szlifowania twardych materiałów krążkami fi125, bez udaru. Sprzęt pracuje po kilka godzin dziennie, codziennie, w dużym zapyleniu. Jako firma testowaliśmy z milion wiertarek, sprzęt o podobnych parametrach i wadze dostarczało nam HILTI, BOSCH Niebieski, DEWALT. Wybór padł na tą niepozorną makitkę bo sprzęty równie wytrzymałe i o podobnych parametrach będące wersjami PRO kosztowały po 600zł i więcej, Niebieski Bosch podobnie, zielonego przetestowałem kilka sztuk i najlepszy wytrzymał 4 miesiące (kosztował 460zł). Jeśli chodzi o nonamy to wytrzymywały od 15 minut do tygodnia, te cięższe modele potrafiły nawet miesiąc wytrzymać ale były nieporęczne i toporne. Sparky dał radę 3 tygodnie, Black and decker plasował się w przedziale od 2 tygodni do 6. Makita HP1640 wytrzymuje około 16 - 20 miesięcy w międzyczasie po około 4 - 6 miesiącach wymaga pierwszej zmiany szczotek za około 10zł, po mniej więcej roku (od 10 do 14 miesięcy) wymieniamy komutator. Po kolejnych około 8 - 10 miesiącach wymagana jest wymiana stojana, łożysk, komutatora i przy okazji szczotek, ale przy tak ciężkiej transplantacji uznaję, że kupiłem nową maszynę bo jedyne co zostaje to obudowa, włącznik, głowica i kabel. Różnice w specyfice pracy poszczególnych maszyn biorą się z tego, że nasi technicy reprezentują różne style pracy, jedni cisną mocniej inni słabiej, jedni pracują mniej inni więcej itd. Maszyny w użyciu są średnio po około 5 - 6 godzin dziennie. Czyścimy je okresowo raz na kwartał, rozbierając je, odpylając i smarując. Nie chcę powiedzieć, że na rynku nie ma lepszych i solidniejszych wiertarek... bo są, ale modele wyższe, droższe i cięższe. Jeśli chodzi o lekką, prostą konstrukcję to HP1640 dorównuje a nawet dzięki swej prostocie w serwisie przewyższa topowe sprzęty od HILTI, BOSCHA czy DEWALTA o podobnych parametrach, które kosztują po kilka stów więcej niż HP1640, poza tym serwis makity można znaleźć prawie w każdym mieście, części są tanie (szczotki 10zł, komutator z wirnikiem - około 80zł), serwis jest prosty, maszyna jest wytrzymała i kosztuje nas około 200zł. Do testów zawsze braliśmy minimum 2 wiertarki tego samego modelu. Nie testowaliśmy sprzętu festoola i protoola o których słyszałem same dobrości... ale przyznam szczerze ceny nie zachęcają... gdybym brał dla siebie to bym wziął protoola, ale pewnie bardziej dla marki :) do firmy trafia makita bo pamiętać należy, że pracownicy nie szanują powierzonego im sprzętu i serce by mi się krajało gdybym widział festula za grubą kasę unurzanego, podeptanego, kopanego i walanego po budowie. Polecam HP1640 bo to naprawdę dobry produkt w dobrej cenie.

Poszukiwałem czego, co będzie przystępne cenowo,posłuży mi do domowego majsterkowania i nie będzie zarazem chińskim badziewiem. Wybór padł na Makitę, bo...biedni ludzie nie mogą pozwalać sobie na zakup lichego sprzętu. Wiertarka idealnie sprawdza się w domowych zastosowaniach. Bez najmniejszego problemu radzi sobie z betonową płytą, pustakiem i carską cegłą. Prawdziwy pazur pokazuje zamontowana w uchwycie stołowym, w piwnicznym warsztacie. Za tę cenę nie znalazłbym raczej nic lepszego.

Bardzo dobra wiertareczka ,wywierciłem nią w kilka godzin 100 otworów fi 12 w profilu 2mm ,w tym 40 otworów bez przerwy ,wiertarka tylko lekko się zagrzała .Uważam ten model za udany ,poza tym sprzęt pochodzi z Japonii a nie z Chin .

Świetne urządzenie dla zastosowań domowych i półprofesjonalnych. Bardzo dobra ergonomia i poręczność podczas wykonywania pracy. Wiertarka prosta w obsłudze posiada solidna obudowę z wygodnym uchwytem. O trwałości firmy Makita nie trzeba pisać.

Wiertarka Makita HP1640 jest narzędziem zarówno dla profesjonalistów jak i amatorów. Lekka, mocna i wygodna w użyciu sprawia, że jest godna zakupienia i użytkowania na wiele lat.

Bardzo fajna wiertareczka za małe pieniądze ja zapłaciłem za nią 254zł po miesięcznym remoncie w domu żadnych awarii dobry udar wszystko działa jak się należy polecam.

Solidny, tak jak w opisach, w tej cenie pełna satysfakcja, łatwa w użyciu, solidna obudowa, nie miałem żadnych problemów, naprawdę polecam

Wygodna i solidnie wykonana. Bardzo dobrze kontroluje się moc wiercenia. Cicho pracuje.

Produkt godny polecenia ... To mój drugi egzemplarz Pierwszy służył mi przez 13 lat i nadal działa ...lecz ma już dużo luzów Dlatego podjąłem decyzję że kolejna wiertarka będzie taka sama