Toshiba Canvio Basics 2TB Czarny HDTB420EK3AA

To normalny kabel micro USB 3.0 męskie. Żaden wynalazek. I jest jak najbardziej uniwersalny. Z dyskami przenośnymi :)

Czy Pani jeszcze go używa? Jeśli tak, to jak działa po tym czasie?

Niestety po 1.5 rocznym uzytkowaniu dysk padł. Dobrze, że były to "tylko" filmy z telewizji, a nie ważne dane...

wd lepszy

Dziwnym trafem komentujesz wszystkie produkty na Ceneo że nie polecasz Ile zarabiasz na tym procederze ???

Mam dokładnie podobną sytuację. Dysk zkaupiony 2 marca 2020r.. Wytrwał (i póki co trwa ale nie jest najlepiej) ok 5-6 miesięcy. Problem pojawia się np przy kopiowaniu 20 tys plików (np. kopia systemu operacyjnego, obrazki i zdjęcia z kilku/nastu lat itp.). Dysk spowalnia po przekopiowaniu np 4GB. I tak różnie, albo spowalnia i leci tak już aż komputer wyłączę. Albo np zwiesza się tak, że np cąły czas pracuje, coś mieli na dysku, pomimo zakończenia kopiowania (w systemie pozostaje systemowy proces który coś mieli na tym dysku), i się mocno grzeje bo cały czas pracuje. Tak samo w Windows jak i w Linux, jakiś felerny egzemplarz. Aczkolwiek fakt faktem, po autopsji z dyskami i nie tylko dyskami firmy Toshiba, nie trafiłem jeszcze na porządny egzemplarz. To raczej produkty niższej jakości niż np. Samsung. Zależy jak się trafi, ale akurat moja Mama ma też dysk USB Toshiby, inny model, zakupiony jakieś hmm 3 lata temu albo jakoś tak. I dokładnie podobna sytuacja, w dysku coś przeskakuje, pewnie głowica, na którymś tam sektorze, powolne kopiowanie... ehhh.. no serwis = kopia zapasowa, a gdzie ją trzymać ? : ) Tragedia. Zawiodłem się, pomimo ostrzeżeń. No cóż, czas i wiedza.Jedyna rzecz jaką jeszcze sprawdziłem, to kabel, bo dokupiłem sobie taki 1,5m. Jednak nie pomogło, efekt ten sam. Co więcej, w porcie 3.x śmiga, tzn tak jak pisałem wyżzej nazwijmy to. A w porcie 2.x odmawia posłuszeństwa (od pewnego czasu). Zastnawiam się czy to nie kwestia zasilania. am dysk t okoszt ponad 300zł, szczerze nieopłacalne. Wolałbym innej marki dysk np. Samsung (to tylko przykład), 1T a nie 2T, i mieć z głowy. Taniej i bezpieczniej.PS.Do kopii zapasowej, gdybym miał robić kopię kopii, potrzebowałbym pewnie ze trzy takie dyski. I jeden będzie ubezpieczał drugi, tak ? : ) To może od razu lepiej macierze i wszystko gra. To tak w temacie poniższych komentarzy, bo fakt że taki dysk na kopie się w sumie nie nadaje, ale jednak można na nim trzymać kopię, która "może paść", tak do przenoszenia danyc