The Sims 4 (Digital) - Klucz aktywacyjny

Liczba opcji w relacjach pomiędzy Simami jest ogromna, a poszczególne cechy naszej osobowości otwierają przed nami kolejne możliwości. Trzeba jednak uważać, bo znacznie łatwiej jest kogoś do siebie zrazić, niż naprawdę dać się polubić. Problem w tym, że innego Sima trzeba poznać, by coś się o nim dowiedzieć. Wszystkie jego cechy są dla nas zagadką i odblokowują się jedna po drugiej wraz z postępami w nawiązywaniu kontaktów. Może się więc okazać, że osoba, z którą dobrze nam się rozmawia okaże się z czasem flejtuchem, a my będziemy musieli zdecydować, czy taką osobę chcemy mieć przy sobie. Simy mają również swoją własną wrażliwość. Jeżeli flirtujesz z jedną osobą, a później na oczach wszystkich całujesz kogoś zupełnie innego, łatwo o zazdrość, złość, a nawet bójkę.

Bardzo dobrym ulepszeniem jest możliwość łączenia ze sobą wykonywanych czynności. Nasz Sim może robić nawet trzy rzeczy jednocześnie, jeżeli oczywiście w jakiś sposób jest to możliwe. Możemy więc rozmawiać, jeść i słuchać muzyki, albo ćwiczyć na bieżni oglądając telewizję. Nic nie stoi na przeszkodzie, by na "dłuższe posiedzenie" zabrać ze sobą książkę albo tablet. Znacznie ułatwia to zarządzanie czasem, a także upraszcza kontakty z innymi Simami. Jeden może przygotowywać posiłek, drugi grać w gry, ale wciąż mogą ze sobą rozmawiać jednocześnie dostając bonus do rozrywki za słuchanie muzyki ze stojącego obok radia. To naprawdę dobre rozwiązanie.

Gra staje się dopiero pełna po zakupie wszystkich DLC. Bez nich jest, to produkcja na max. 7 godzin, chyba że skupicie się na budowaniu domów i budynków, których system jest zrobiony świetnie i jest to jeden z najważniejszych plusów podstawowej wersji. Sama gra względem poprzedniczek może się wydawać krokiem w tył. Jednak tutaj jest wszystko o wiele bardziej usprawnione (choć nadal jest co łatać). Ludzie narzekają na zamknięty świat, ale to m.in. dzięki zamkniętym lokacją gra pójdzie na komputerze nawet z zeszłej dekady. Grę polecam, ale z DLC, które są zdecydowanie za drogie co również muszę zaliczyć jako minus.

Pójście w stronę żywych i wyrazistych kolorów było strzałem w dziesiątkę. Niektórzy pewnie uznają grafikę za słabszą, niż tą znaną z The Sims 3, jednakże mi osobiście taka konwencja znakomicie pasuje do całego klimatu serii. Duży plus należy się za animacje postaci. Widać, że twórcy poświęcili sporo czasu temu elementowi gry – Simy poruszają się na kilka różnych sposobów, a podczas wykonywania czynności oraz rozmowy żywo gestykulują. Miło też popatrzeć na wyraz ich twarzy, który zmienia się zależnie od nastroju. Obserwowanie wirtualnych ludzików to wciągające i niejednokrotnie zabawne zajęcie.

Świetna nowa odsłona znanej gry. Nowe opcje znakomicie wzbogacają rozrywkę. Simy zachowują się przytomniej i realistyczniej ;) Dobra jako samodzielna produkcja, jednak momentami zbyt uboga w porównaniu do poprzednich podstawowych wersji, dopiero dokupienie dodatków sprawia, że zabawa nabiera tempa - co niestety jest wadą ze względu na ilość i cenę dodatków do 4.

Każda nowa część gry wprowadzała do całej serii powiew świeżość i nowe, ciekawe rozwiązania. W porównaniu z trzecią częścią gry, Sims 4 jest krokiem wstecz. W trójce mój Sim lubił spacerować po okolicy i odwiedzać budynki użyteczności publicznej. W 4 części każda parcela musi być ponownie wczytana, co bardzo irytuje. Zwłaszcza, jak przy jednej ulicy znajduje się kilka budynków jak bar, muzeum czy biblioteka.

Zakupiłem dodatek gdyż bardzo zależało na nim mojej córce. Jak na razie jest z niego bardzo zadowolona gdyż wprowadza sporo ciekawych zmian do rozgrywki. Polecam.

Świetna gra pozwalająca na rozwój wyobraźni, nadająca się zarówno dla dzieci jak również starszych. Pewnego rodzaju symulator będący również świetnym narzędziem dla przyszłych architektów. Niestety podstawowa wersja gry posiada za mało elementów aby w pełni cieszyć się rozgrywka wymagane są dodatki.

Gra daje nam wiele możliwości. Możemy zostać artystami, *****, czy programistami. Jak gra zacznie nam się nudzić, to można pobrać całą masę modów i spędzić z nimi kilka godzin w kreatorze simów 😍

Każda nowa część gry wprowadzała do całej serii powiew świeżość i nowe, ciekawe rozwiązania. W porównaniu z trzecią częścią gry, Sims 4 jest krokiem wstecz. W trójce mój Sim lubił spacerować po okolicy i odwiedzać budynki użyteczności publicznej. W 4 części każda parcela musi być ponownie wczytana, co bardzo irytuje. Zwłaszcza, jak przy jednej ulicy znajduje się kilka budynków jak bar, muzeum czy biblioteka.