Behringer UMC 22 U-Phoria

Za tę cenę, porządną rzecz. Od razu słychać różnicę w porównaniu z wbudowaną kartą w laptopie. Niestety czasem wdzierają się szumy i trzeba rozłączyć. Polecam wszystkim, którzy nie są audiofilami, a chcą nieco polepszyć audio z komputera, lub ponagrywac coś amatorsko

Produkt solidnie wykonany, niewielkich rozmiarów. Pokrętła działają płynnie, z właściwym oporem. Złącza idealnie dopasowane. Nieporównywalnie lepsze brzmienie i większa moc dźwięku w porównaniu z kartą dźwiękową w komputerze. Używam z słuchawkami ATH-M30x.

świetny produkt. Jest to idealne rozwiązanie dla użytkowników Linuksa. Działa całkowicie poprawnie bez konieczności instalacji dodatkowych sterowników. szumy własne są niskie a jakość wykonania, więcej niż odpowiednia za swoją cenę. Polecam!

Z zewnatrz sprawia wrazenie solidnego wykonania, pokretla ok, sam interfejs niewielki. Podlaczony do niego mikrofon krawatowy Rode LavalierGo + przejsciowka Rode VXLR+ (z konwersja zasilania phantom 48V na 3-5V). Komplet dziala, poziom glosnosci OK. To co dziwne, to przy podlaczeniu do notebooka slyszalny szum JUZ przy 50% na wejsciu mikrofonu i ok 85% poziomu w systemie. Przy takim ustawieniu poziom glosnosci dla mnie za slaby, wiec jest zwiekszony do ok 70% (na interfejsie), wtedy poziom sygnalu ok, ale i bardziej slyszalny szum (na granicy akceptowalnosci, ale to juz ocena subiektywna). Przy podlaczeniu do komputera stacjonarnego ten szum jest niemal niewykrywalny (przy takich samych ustawieniach, systemie itd.). Myslalem wiec, ze to notebook powoduje jakies zaklocenia, ALE dla porownania podlaczony do tego samego notebooka Focusrite Scarlett 2o4 2nd nie daje praktycznie zadnego szumu, sygnal czysty, wiec nie wiem, o co chodzi. Ogolnie, zwlaszcza za te cene nie jest zle, choc mogloby byc lepiej.

Moim zdaniem najlepszy w stosunku cena możliwości. Konstrukcja Behringer U-PHORIA UMC22 nadaje się świetnie do zastosowań domowych oraz półprofesjonalnych. Dobrej jakości zasilanie Phantom oraz przedwzmacniacz XENYX sprawiają, że sprzęt podoła wszystkim mikrofonom pojemnościowym z niskiej i średniej półki cenowej. Sam nie podłączałem do niego jeszcze żadnego instrumentu, wykorzystuje go głownie do nagrywania dźwięku z mikrofonu Audio-Technica AT2020. Sprzęty współpracują ze sobą rewelacyjnie. Przy nagrywaniu gain mam ustawiony na około 60-65% i 80% w systemie, jest to wystarczające do moich zastosowań. Polecam ten sprzęt każdemu, kto szuka taniego interfejsu audio. Behringer ma także ciut tańszą bliźniaczą (jeśli chodzi o wyposażenie, różniącą się głownie obudową) konstrukcję UM2, która jest bardziej kompaktowa, ale jej jakość wykonania odbiega na niekorzyść w stosunku od UMC22. Obudowa UM2 jest wykonany z plastiku, natomiast droższa wersja jest już stalowa. Oba interfejsy sprawdzą się podobnie, jednak UMC22 sprawia wrażenie dużo solidniejszego sprzętu. UM2 sugerowałbym tylko do zastosowań domowych, do najniższej półki mikrofonów i instrumentów.

Testuję interface od kilku dni. Jakośc nagrywek z gitary wzrosła dramatycznie. Używam symulacji ampów w domu i dopiero teraz wszystko brzmi jak należy. Za tą cene jakośc w porównaniu z poprzedniej konfiguracji jest kosmiczna. Wcześniej wpinałem się w mały wzmacniacz fender mustang I/v2 z funkcją interface wychodząc do kompa przez usb i dalej na wzmacniacz z głośnikiem zmienionym na szerokopasmowy lub słuchawki. Behringer odmulił brzmienie. Symulacja mesy brzmi teraz jak mesa a nei jak mesa z paczką zanurzoną w basenie :D Ogólnie polecam. Jeszcze nie testowałem mikrofonu.

Sprzęt udało się podłączyć i skonfigurować szybko, wystarczyło ok 6 minut. Sprzęt tak jak z opisu w internecie obsługuje maksymalnie głębię do 16bit i częstotliwość próbkowania do 48000 Hz. Sprzęt jest podłączany przez USB 1.1 do USB Typu B, Posiada wejście combo XLR/LINE1 i drugie tylko na instrument np. podłączyć gitarę.Sprzęt jest bardzo dobry dla początkujących. Oczywiście posiada włącznik zasilania phantom +48V i to jest duży plus dla takiego interfejsu który można za dobrą cenę. Największą zaletą jest cena = jakość. Polecam

W przeciwieństwie do bardziej rozbudowanych interfejsów Behringera brakuje firmowych sterowników. Do nagrywania niezbędna jest instalacja Asio4all (pod Win10 latencja 10/10 ms). Brak "profesjonalnych" częstotliwości próbkowania (96, 192 kHz) i rozdzielczości bitowych (tylko 16). Ale za tę cenę wymienione niedoskonałości można bez trudu wybaczyć. W zupełności wystarcza do bezproblemowego nagrywania instrumentów elektrycznych i elektronicznych, tor mikrofonowy może nieco szumieć przy niskich poziomach sygnału.

Jakość wykonania na wysokim poziomie. Wszystko zgodne z opisem.

Jestem sfrustrowany i rozczarowany! Miał rysy z przodu. Jakość dźwięku jest również słaba. Nawet jeśli moja gitara nie jest podłączona, a wzmocnienie nie jest wysokie, ma biały szum. Za co zapłaciłem prawie 200 zł ????