Esperanza EKH005

Towar zgodny z opisem. Trochę głośna praca. Pierwsze włączenie pomyślne. Super w sytuacji modernizacji instalacji gazowej w budynku. Polecam

Doskonały stosunek ceny ( ok 55zł !!!) do funkcjonalności. Wygodna obsługa. Dostępna reg temperatury jak i mocy. Przydatne presety gotowania wody, duszenie i podtrzymywanie ciepła. Akceptuje garnki stare, 30 letnie - Olkuska emalia :). Estetyka i plastiki adekwatne do ceny. Kuchenka jednak służy do gotowania i spełnia tę funkcję superowo. Dodatkowo ma mały rant i na upartego można by ją wmontować w blat. Dużą zaletą jest czytelna reg mocy ( i temp. też) szczególnie gdy są obawy co do np. starej instalacji elektrycznej. Posiada też monitor napięcia sieciowego. Po odpakowaniu przykleiłem gumowe (własne) podkładki pod nóżki bo plastikowe nóżki ślizgają się po blacie.

Spełnia oczekiwania niewybrednych klientów. Polecam tam gdzie jest potrzeba szybkiego wyposażenia kuchni, działki, czy kempingu, zastąpienia kuchenki gazowej elektryczną. Szczególnie polecam w domu ze starszymi osobami i starą kuchenką gazową która nie poosiada odcięcia gazu jest 100% bezpieczniejsza i 60% sprawniejsza. Pracuje głośno ale spełnia oczekiwania stawiane płycie indukcyjnej prosta i intuicyjna szybko przekonałem 80letną osobę do jej użytkowania.

Małe ,dobre urządzenie

Tania, łatwa w obsłudze kuchenka. Niestety nie trzyma podanych parametrów i nie jest najlepiej wykonana (odpryski lakieru, płyta grzewcza nie jest ze szkła w przeciwieństwie do opisu, nóżki są lekko nierówne i się chybocze). Poza płytą grzewczą plastik jest bardzo mało odporny na temperaturę - nadtopił się od stojącego tuż obok (nie dotykającego) na blacie garnka zdjętego z kuchenki.

Odradzam ten sprzęt użytkownikom, którzy szukają czegoś przynajmniej średniej klasy i chcą wykorzystać pełnię zalet grzania indukcyjnego. Esperanza EKH005 Krakatau to odzwierciedlenie swojej ceny: minimum w każdym calu - wykonanie, moc grzewcza, funkcjonalność. Plusy: na pewno ta kuchenka grzeje szybciej niż palnik gazowy (kuchenka gazowa) i tradycyjna kuchenka elektryczna (oporowa), ale - przypomnę - nie wszystkie naczynia się nadają (np. w tanich aluminiowych naczyniach nic się nie zagrzeje). Przypuszczalnie jest też energetycznie efektywniejsza niż wymienione. Jest lekka, poręczna, niedużo kosztuje, podczas grzania (gotowania) obudowa kuchenki nie nagrzewa się (jedynie górna płaszczyzna, gdzie stoją naczynia, jest gorąca). Po zakończeniu grzania szybko stygnie (bezpieczeństwo, komfort przy używaniu w letniej porze). Posiada funkcję wykrywania naczynia: bez naczynia lub z niewłaściwym naczyniem grzanie nie uruchomi się i sygnalizuje błąd. Ma funkcję timera: grzanie przez określony czas i wyłączenie lub włączenie grzania ze zwłoką. Ma kilka programów grzewczych (podgrzewanie, duszenie, smażenie z zadaną temperaturą, gotowanie z zadaną mocą, gotowanie z maksymalną mocą). Jest wyposażona w sygnał dźwiękowy, informujący o kliknięciach lub błędach. Jest łatwa w obsłudze. Minusy: kuchenka grzeje z mocą dużo mniejszą, niż podana przez producenta moc maksymalna i niż wyświetlana na wyświetlaczu: przy wyświetlanym 2000 W (maksimum) kuchenka pobiera ok. 1280 W. Przekłada się to na dłuższy czas gotowania, niż mógłby być (elektryczny czajnik bezprzewodowy o mocy 2100 W gotuje wodę dużo szybciej niż ta indukcja). Płaszczyzna grzewcza wygląda na mało trwałą, już w chwili zakupu na krawędziach było kilka odprysków lakieru (nie jest to szkło, jak można przeczytać w niektórych opisach produktu!). Płyta grzewcza nie tworzy jednej całości z panelem sterowania. Płyta grzewcza w moim egzemplarzu była niechlujnie połączona z korpusem: w jednym miejscu wylany nadmiar masy klejącej. Przyciski nie są typu dotykowego (jak w niektórych opisach produktu), tylko zwykłe "klikane", mimo tego jednak działają dobrze. Spód kuchenki wraz z nóżkami nie jest wykonany z gumy (jak w niektórych opisach produktu), tylko z tworzywa sztucznego. Wygląda mało estetycznie, a co najgorsze ma dwie wady: po pierwsze nóżki są twarde i nie są antypoślizgowe, po drugie na prostym blacie kuchenka się kiwa - pod jedną z nóżek trzeba coś podłożyć dla wyrównania lub ją czymś podkleić (brak jakiejkolwiek regulacji). Brak systemowej informacji o cieple resztkowym: nie ma ani informacji na wyświetlaczu, ani sygnalizacji dźwiękowej. W niektórych recenzjach użytkownicy podają głośną pracę wentylatora, ale ktoś, kto używa okapu kuchennego z mocnym wyciągiem prawie tego nie zauważy (wyciąg też jest głośny). Poza tym same gotujące się potrawy (woda też) szumią lub bulgotają na tyle, że szum wentylatora kuchenki nie jest aż tak uciążliwy moim zdaniem.

Jestem na etapie testowania.Brak nóżek antypoślizgowych ,głośna praca wentylatora.

Kuchenka tania, jedyna niedogodność to miganie wyświetlacza w stanie czuwania. Można temu zaradzić przez zamontowanie wtyczke z wyłącznikiem

Działa bez zarzutu, współpracuje z garnkami, które działają na indukcji. Jedyny minus, że nie posiada funkcji aktualnego czasu. Poza tym rewelacja.

Płyta indukcyjna jest bardzo lekka i prosta w obsłudze. Idealna na podróż i korzystanie z niej w różnych miejscach, gdzie nie zawsze jest aneks kuchenny.