Tefal Bread Of The World PF6118

To mój trzeci wypiekacz. Dwa poprzednie "zajeździłam" na śmierć. Każdy służył mi po kilka lat. Z uwagi na niską cenę, nie warte były naprawy. Teraz trochę zaszalałam. Po rozpakowaniu Wizualnie maszyna prezentuje się nieźle. Jednak uwaga - jest wielka. Podaję wymiary, bo tego nigdzie nie znalazłam. - szerokość w górnej części, łącznie z uchwytami pokrywy - 27 cm - szerokość podstawy - 20 cm - długość podstawy - 38 cm - długość na górze - ok. 45 cm (trudno zmierzyć ze względu na kształt) - wysokość łącznie z wystającym okienkiem - 35 cm. Wzięłam się za czyszczenie i może jestem przewrażliwiona, ale z wnętrza pokrywy zaleciało lekko "chińszczyzną". Przy pieczeniu już tego, na szczęście, nie czułam. Cały wieczór poświęciłam na dokładne przestudiowanie instrukcji. Bez szkła powiększającego - ciężko. Uważam, że producent tak znany jak Tefal, powinien się bardziej postarać. Po co mi 20 różnych języków? Lepiej by było, gdyby instrukcja była po polsku i czytelna również dla krótkowidzów. Zamieszczone grafiki, czarno-białe i maleńkie, niczego nie obrazują. Załączona książka z przepisami (znowu powielająca zdjęcia i nformacje w 100 językach) rozsypuje się po kilku otwarciach. Przepisy bardzo lakoniczne, choć wydają się wystarczające, bo niejako za rączkę prowadzą. Dołączona jest też osobna, zdjęciowa wizualizacja sposobu formowania drobnych wypieków. Jednak trochę dziwne jest oznaczenie poszczególnych wypieków, jako "menu" 1, 2 itd ("menu" jako takie w przepisach nie występuje, więc nie wiem, co poeta miał na myśli). Konia z rzędem temu, kto od razu przypisze odpowiednie "menu" do odpowiedniego wypieku w przepisach. Teraz najważniejsze. Postanowiłam nie brać się za wypieki z przepisów, tylko wypróbować wypiekacz na mojej drożdżowej "bule" (buła - bule?), z którą świetnie dawały radę moje tanie automaty. Zrobiłam wszystko, jak w tamtych i niecierpliwie czekałam na efekt. No i przyznaję, że Tefal egzamin pod tym względem zdał śpiewająco. A nawet lepiej. Wypiek równo wyrośnięty i wypieczony. A dlaczego lepiej? Bo dzięki dwóm grzałkom - na dole i na górze - buła wypieczona równiutko, łącznie z wierzchem. Bardzo puszysta i pyszna. Jedyne co, to muszę zmienić stopień zrumienienia na najmniejszy, bo druga grzałka swoje robi. W tamtych, na średniej pozycji, gdzieś tak od 3/4 wysokości była blada. Czas się wziąć za eksperymenty z przepisami z książki. Sumując - maszyna duża, dosyć głośna przy wyrabianiu (poprzednie były cichsze, brzmiały bardziej głucho). Startuje od razu, nie nagrzewa najpierw składników. ale ja miałam wyciągnięte jaja i mleko prosto z lodówki, a wypiekowi to nie zaszkodziło. Składniki dobrze jest w pierwszej fazie mieszania zgarnąć z kątów i boków foremki, ale to chyba we wszystkich modelach tak jest. Efekt końcowy - super i mniam :D No to tyle, jak na początkowe obserwacje :) Ale że Tefal po macoszemu podchodzi do sprawy (nie on jeden), to fakt. Bo tym, co pierwszy raz z wypiekaczem się zetkną, będzie chyba trochę trudniej.

Kupiłem w black friday - i to jest warte tej ceny 700 pln , 1000 pln to dość dużo - ilość programów wystaczającą , tak właściwie to nie bardzo wiadomo czym się różnią - info w instrukcji dość lakoniczne - tyle wyrabia , tyle piecze - przydałby się się programowanie wg własnych parametrów , ale tego nie ma - za to timer bezcenny , można pokombinować i są lepsze efekty niż w standardzie

Super produkt, doktychczas gotowałem jedynie wodę, a tutaj wyszedł mi fajny i smaczny chleb :)

Wszystko na piątkę chlebek przepyszny teraz czas na bułeczki.Jeden minus to że nie widać przez szybkę wypieku trzeba zaświecić latarkę

Produkt godny polecenia. Starannie wykonany, ale niestety strasznie duży. Byłam świadoma gabarytów tego urządzenia, ale i tak przekroczył moje oczekiwania. Pieczywo wychodzi pyszne i chrupiące, a przede wszystkim zdrowe, ponieważ to my decydujemy co do niego dodamy. Nie polecam korzystać z przepisów dołączonych do zestawu (3 chlebki wyszły totalna glama, mimo trzymania się wartości podanych w przepisie) lecz do eksperymentowania. Po znalezieniu idealnego przepisu wszystko jest perfekcyjne. Codziennie rano mam świeże i pachnące pieczywo, które zachęca do miłego rozpoczęcia dnia. Jeden minus to brak oświetlenia z które nieco utrudnia obserwacje wyrastania pieczywa.

Доброго дня ,все перевершело мої сподівання,супер....усе ясно ,випікаю хліб уже за два дні 5 хлібин,не можемо нарадітись

Zanim zdecydowałem się na ten produkt, poczytałem trochę w necie o tego typu urządzeniach, Dla mnie jest ono optymalne cenowo wraz z oferowanymi możliwościami. Puki co do wypieków stosuję gotowe mieszanki (mąka, drożdże, itd), ale jak będzie czas to chcę zrobić chleb wg przepisów zamieszczonych w poradnikach. W pudełku poza maszynką jest też komplet instrukcji i poradników w PL oraz zestaw do pieczenia bułek, miarki, itd.

Z wypiekacza jestem jak najbardziej zadowolony, używam go średnio raz na 2/3 dni (czasem się zdarzy, że częściej). Wypieka bardzo dobrze, książeczka z przepisami znacznie pomaga niedoświadczonym domowym piekarzom ;) - podstawowy przepis na biały chleb jest moim głównym wyborem. Samo wykonanie urządzenia na wysokim poziomie - solidne i dosyć łatwe w czyszczeniu po zakończeniu użytkowania. Polecam

Jest super

Tefal PF611838 jest bardzo estetycznie wykonany i bardzo dobry stosunek ceny do mocy. To zaważyło o zakupie. Szukałam wypiekacza do do pieczenia chleba z razowej orkiszowej maki z dodatkiem całych ziaren, na zakwasie, bez użycia drożdży . Ten chleb powinien wyrastać kilka godzin. Podczas pieczenia powinna być zmieniana temperatura 3 krotnie. Niestety nie znalazłam takiego wypiekacza. Być może jest w sprzedaży, ale nie ma informacji o nim w internecie. Tefal PF611738 nie żadnej możliwości ustawienia wysokości temperatury, długości czasu wyrastania, ani długości czasu pieczenia. Nie ma nawet informacji w instrukcji o wysokości temperatury w czasie pieczenia. wszystko odbywa się automatycznie.. Chleb razowy na zakwasie wymaga też dużej mocy do wyrabiania. Moc 1500W Tefal PF611738 jest wystarczająca do dostatecznego wyrobienia ciasta z 500 g mąki. Ciasta z 750g mąki nie da się dobrze wyrobić, pozostają niewyrobione fragmenty ciasta w kątach misy po dwukrotnym wyrobieniu na programie dla ciasta bezglutenowego. Mam go od kilku tygodni, używam co drugi dzień. Po wielu nieudanych próbach upieczenia razowego chleba na zakwasie, traktuję go jako maszynę do wyrabiania ciasta. Po wyrobieniu przekładam do silikonowych foremek, bo chleb w nich lepiej się piecze niż w misie, w którą Tefal jest wyposażony i wstawiam do wstawiam do piekarnika. Chleb rośnie i piecze się w piekarniku.