Pralka Siemens WM 16S742PL

Pralkę kupiłem niedawno ale zrobiłem już dużo prania. Pralka ma wiele ulepszeń w stosunku do starszego modelu WM 16S741PL -1 zamiast 2 na końcu. Ma super cichy bęben- na prawdę byłem zdziwiony gdyż rodzice mają pralkę LG z Direct Drive i nie myślałem że można jeszcze ciszej. Technologia czyszczenia korytek na proszek działa -pralka zmywa proszek z korytek idealnie (różne kąty natrysku wody). Duży wybór programów. Dostępny program super krótki bo tylko 15 minutowy. Podświetlany bęben lampką diodową bardzo się przydaje. Czujnik załadunku bębna przynajmniej w tej wersji działa bardzo dobrze. Trochę tylko wkurza tłumaczenie niektórych słów na wyświetlaczu jakby przez jakiś translator bez odmiany czasowników oraz literówki typu np. pamidory zamiast pomidory.

Mam ten sam model, ale w wersji z max 1400 obrotow (WM14S742PL). Używam tej pralki od 7 m-cy (4 dorosłych + 2 małych dzieci) i z satysfakcją stwierdzam, że można się w niej zakochać! Pracuje tak cicho, że na początku sprawdzaliśmy, czy w ogóle jest włączona, mamy na wierzchu ustawiony przewijak i zero wibracji. Bardzo wiele programów, choć nie ze wszystkich korzystamy. Dla nas przy zakupie najważniejsze były: opóźniany start (włączamy na nocnej taryfie i wyciągamy rano; dodam, że pranie pomimo 1400 obrotów nie jest wygniecione i bez opcji "bez zagnieceń", którą tez można włączyć) i automatyka wagowa (nie widać, czy działa, ale jak tylko nasypie się nieco za dużo proszku "bo czemu niby ona mówi, żeby wsypać tak mało", od razu uruchamia się funkcja "piana" i konieczne jest dodatkowe płukanie; trzeba się słuchać pralki ;o). W tej chwili najbardziej doceniam to, że nieważne jak brudne rzeczy wkładamy (młodsze dziecko raczkuje w terenie i trwa sezon na truskawki), zawsze wyciagamy wszystko czyste i bez żadnych plam. Poza tym bęben jest niewiarygodnie wielki. Pralka wyświetla, pasek stanu załadunku i czasem dokładam i dokładam według tego paska, a potem nie moge wsadzić do środka już nawet ręki, a pomimo tego wychodzi idealnie wyprane. Zużycie proszku jest bez porównania mniejsze niż w pralkach bez automatyki, ale trzeba kierować się wskaźnikiem dozowania (uwaga! jest to znowu pasek, a nie informacja o wadze proszku, jakiej trzeba użyć). Rewelacyjnie dopracowane szczegóły: na przykład bęben po otwarciu drzwiczek jest podświetlany, więc nie istnieje problem 1 czerwonej skarpetki pozostawionej w pralce, drzwiczki otwierają się niemal o 180 stopni, możliwość zapamiętania najczęściej używanego programu, wyświetlanie czasu trwania programu i czasu pozostałego do zakńczenia pracy. Mąż chciał Miele, a nawet on jest zadowolony.

Pralka powinna prać i nie psuć się. Szczególnie pralka za prawie 3000zł. Jest problem z wirowaniem - o czym pisze na tym forum jedna osoba a potwierdzam ja i moja koleżanka . Bez wiadomych przyczyn czasami nie odwirowuje. Pomaga spuszczenie wody (pewnie jakiś czujnik). Ale kto będzie się bawił w takie historie po praniu. Dla mnie pralka knot. Rodzina ma Miele i nie ma takich problemów a przy moim Siemensie cały czas się dzieje a połowa rzeczy nie jest objęta gwarancją. Nie dajcie się zwieść na 5 letnią gwarancję to pic. Przeczytajcie warunki a się zdziwicie co podlega gwarancji.