Logitech Vx Revolution

Od strony ergonomii jest bez zarzutu. Idealnie dopasowana do dłoni. Leży w niej pewnie i nie wyślizguje się. Wszystkie przyciski są tam gdzie być powinny. Mysz charakteryzuje się dużą dokładnością. Świetnym pomysłem jest przycisk wyszukiwarki do którego można przypisać jedną z wielu wyszukiwarek (w tym polską wersję Google). Wystarczy zaznaczyć fragment tekstu w dowolnym programie i wcisnąć guzik by po chwili otrzymać wyniki wyszukiwania w oknie przeglądarki. Bardzo dobrze rozwiązany jest system poruszania kułkiem. Można przełączać go w dwa tryby. Pierwszy - "ząbkowany" - powoduje że kółko porusza się w tradycyjny sposób przeskakując po ząbkach z niewielkim szczęknięciem. Drugi tryb - "gladki" - powoduje, że kółko nie napotyka żadnych oporów, co w połączeniu z bardzo dobrym wyważeniem, sprawia, że potrafi obrócićsię nawet kilka razy. Doskonałą rzecz kiedy trzeba przewinąć bardzo długi dokument bądź tabele. Tera trochę o wadach. Przęłączanie trubu kółka znajduje się na spodzie myszki co jest trochę niewygodne. Po kilku miesiącach intensywnego używania zaczął się lekko przecierać gumopodoby materiał pod kciukiem. 120 dni na jednej bateri to mit. U mnie wytrzymuje ok. 60. Ale wiąże się to z intensywnością używania, która u mnie jest bardzo duża. Największą wadą jest chyba spadek dokładności przy słabej bateri. Wygląda to takjakby sygnał z nadajnika był za słaby aby dotrzeć do odbiornika i czasem przycina ruch kursora na ekranie. Sam nadajnik jest wystarczająco mocny by pozwolic na pracę nawet kilka metrów od komputera. Dodatkowy software pozwala na przypisanie różnych funkcji poszczególnym klawiszom w zależności od programu jaki aktualnie jest aktywny. Jednak pwodouje on spadek precyzji ruchu rolki. Możliwe, że można to jakoś wyregulować jednak mi się nie udalo a od dłuższego czasu nie pojawiła się w sieci żadna aktualizacja.

Myszkę posiadam już około 2 lata, użytkuję całkiem intensywnie, gdyż po 8h na dobę, 5dni w tygodniu. po takim czasie mogę napisać że materiały z których jest wykonana są pierwszorzędnej jakości, są wytrzymałe, plastiki nie przebarwiają się, a lakier się nie ściera, guma ciągle w perfect stanie, nie widać oznak starzenia się materiału. Dodatkowo myszka jest bardzo ergonomiczna, doskonale leży w dłoni, nadgarstki nie męczą się przy dłuższej pracy, boczne przyciski są w idealnym miejscu oraz co ważne przy myszce do notebooka, nie jest za mała ani za duża. Bezwładna rolka to genialne rozwiązanie przy pracy biurowej i internecie, można się od nie uzależnić. Na plus zasługują również ślizgacze, o dużej powierzchni i wytrzymałe, pomimo użytkowania bez podkładki nadal są w bdb stanie. Bateria wytrzymuje ponad miesiąc, czyli bez rewelacji. Niestety nie ma róży bez kolców. Od początku irytuje suwak od zooma, jest tandetnie wykonany, kiepsko spasowany przez co ciężko chodzi i w efekcie nie korzysta się z niego. Drugi minus to umiejscowienie przycisku one-step search. Sama funkcja jest genialna, ale przycisk trudny do sięgnięcia, chętnie umiejscowiłbym go zamiast zooma. Kolejnym minusem jest bardzo słaba precyzja, jak ktoś po użytkuje w domu MX518 albo DeathAddera to precyzja ruchu VX Revolution jest nie do zaakceptowania. Na koniec najgorsza wg. mnie wada, po przyzwyczajeniu się do bezwładnej rolki, ta zaczęła się klinować juz po jakichś 10miesiącach, pasek gumy którym jest pokryta wraz z użytkowaniem minimalnie się naciągnął i rolka nie kręci się już przez to bezwładnie gdyż trze o obudowę. Mimo wszystko polecam ten produkt z racji tego że jest bardzo wygodny, jest większa niż przeciętne myszy do notebooków oraz z racji bezwładnej rolki, przez co dla mnie reszta wad nie zniechęca już tak bardzo dopóki rolka się nie zepsuje ;)

Bardzo dobra myszka. Bez sterownikow dziala super ale dodatkowe przyciski sa kretynsko zbindowane. Po zainstalowaniu zajmuje troche czasu by myszka zachowywala sie jak chcemy (przyspieszenie, scorlle, etc). Sterowniki siedza w pamieci i zajmuja 8MB (mozna wylaczyc ikonke z tray'a), wylacznie ich powoduje uzywanie std. ustawien systemu. Ustawien jest od groma i naprawde wszystko mozna sobie zbindowac, dostosowac - co jest super. Wykonanie jest naprawde genialne... po bokach jest gumka z wypustkami, scroll jest naprawde super - metalowy z gumowym bierznikiem. Mozna ustawic by myszka miala przeskoki podczas przewijania badz tez mikkie przejscie - na brzuszku jest suwak wiec mozemy wybrac cos pomiedzy. Po wlozeni baterii nie jest zbyt ciezka - jak dla mnie odpowiednia. Wadami tutaj sa nieco nieprzemyslane rozlozenie przyciskow - do zooma daleko + ciezko chodzi, przyciski przy kciuku sa w miare ok, aczkolwiek pierwszy (mniejszy) tez ciezko trafic... do tego przycisk pod rolka tez dziala jakby chcial a nie mogl... jedyny przycisk ktory ladnie wchodzi jest po srodku myszki ale rowniez z tego wzgledu trzeba niezle zgiac palec by go dosiegnac... Nadajnik chowamy do myszki i schowanie go powoduje wylaczenie myszki. Naciskamy przycisk i nadajnik wyskakuje i mysz sie wlacza. Oczywiscie jest przycisk zasilania ktory po krotkim nacisnieciu powoduje wyswietlenie na myszce stanu baterii, dluzsze przycisniecie powoduje wlaczenie/wylaczenie myszki. Ogolnie super, ale do przyciskow trzeba przywyknac...

Mysz kupiłem prawie pół roku temu. Sądzę więc że coś już o niej powiedzieć mogę :) Jej główną cechą jest profilowanie i "rewolucyjna" rolka. Co do dopasowania to każdy powinien się przespacerować do sklepu i przymierzyć i nie marudzić potem na złe profilowanie. Gryzoń jest dość mały ale w mojej całkiem nie małej dłoni leży wygodnie. Rolka po włączeniu bajeru o nazwie microgear, to istne perpetuum mobile :) kręci się w nieskończoność. Super sprawa. Użyłem tego może kilka razy więc to w sumie bajerek. użyteczność naprawdę sporadyczna. Za to w trybie normalnym jest wyraźnie głośniejsza i terkocze przesuwając kilka linii naraz. Po pewnym czasie przywykłem. Naciskanie kółka? fakt to jest tragedia (za to minus 1) trzeba się tego nauczyć i pierwsze 1,5 miesiąca szlag mnie trafiał. ale do tego też przywykłem i mam wrażenia że mysz jakby się też "dotarła" i działa normalniej. przycisku wyszukiwarki praktycznie nie używam ale warto zaznaczyć że pewnego dnia po prostu zszedł z niego nadruk. przycisk zoom co prawda nigdy mi się nie zaciął, ale o płynnym działaniu też trudno mówić, przy czym używam go sporadycznie i ustawiłem sobie co innego pod nim. przyciski pod kciukiem bardzo wygodne i jeszcze nie nacisnąłem ich ani razu przypadkiem. A jak z precyzją działania? Czasem sobie nawet pogram w Team Fortress 2 i nie narzekam jakoś na lagi ze strony myszy, prędzej na kompa :). Może myszy brakuje do typowego miana dla graczy ale nie jestem aż tak wymagający. Trzeba jeszcze wspomnieć o drugiej rzeczy za który idzie kolejny minus-kłótnia z wifi w laptopie. Nie wiem czy to wina mojego sonego czy odbiornika, ale jak idzie dużo danych przez wifi to mysz szaleje. nie idzie pracować, ruszyć czy kliknąć robi wszystko po swojemu. Ale z kolei jak gram po sieci jest spokój. Wspomnę jeszcze o napotkanym gdzieś komentarzu że przyciski trzeba było odpowiednio naciskać (i siłowo) aby dział. początkowo to u mnie też się zdarzało (na viście 64 bit) ale potem przeszło. Nie wiem czy przez zmiane systemu na win 7 czy nowe sterowniki myszy, czy może musiała się "dotrzeć" ;) W każdym bądź razie zjawisko nie było u mnie trwałe. Pozdrawiam i mam nadzieje że pomogłem.

Z myszki korzystam już ponad rok. Przez ten czas zdążyłem ją przetestować chyba na wszystkie możliwe sposoby. Jestem z niej zadowolony w 99% (zawsze pozostaje ten niedosyt chociażby manualną zmianą rodzaju obrotu rolki). Mysz jest wykonana z bardzo dobrych plastików oraz gumy, która znajduje się po obu stronach gryzonia. Po roku czasu nie widać jakichkolwiek śladów użytkowania poza nieco zdartymi (teflonowymi) ślizgaczami, jak również strzałeczkami znajdującymi się na przyciskach wstecz / dalej. Nic poza tym. Na zwykłej baterii (AA) trzyma ponad miesiąc, rolka to prawdziwy cud techniki, działa bardzo szybko, precyzyjnie, a przede wszystkim lekko. Jest to najlepsza mysz w swojej klasie, polecam ją każdemu, który ceni sobie ergonomię pracy oraz niezawodność. Jest zdecydowanie lepsza od obecnie reklamowanych myszy Nano.

Naprawdę szczerze polecam tą mysz. Odpowiednia do komputera stacjonarnego jak i laptopa. Świetnym rozwiązaniem jest software dodany do myszy. Możemy sami zaprogramować sobie klawisze na myszce. swietny desgin - poprostu uderza świetnym wyglądem. Naładowana bateria na full starczy na ok 40 dni. Przydatna funkcją jest także MICROGEAR - za jednym obrotem rolką przewijania, przewiniemy w dokumencie z 15-20 stron. Bardzo przydtane w biznesie. Jedynym minusem chyba jest rozmiar odbiornika który wsadzamy w złącze USB. Szybko tez wycieraja się ślizgacze. Myszka godna polecenia.!

Jestem bardzo zadowolony z tego gryzonia! Kupiłem go niecały miesiąc temu i nie dostrzegłem jak dotąd żadnych wad. Baterii nadal nie zmieniałem, a na wskaźniku ubyła mi jedna kreska. Producenci zapewniali ze wytrzyma ponad 100 dni, wątpię, ale na pewno do 80 dociągnie! Ergonomia pracy, rewelacyjna, czułość także, oprogramowanie (set point) genialne! Warto wydać te 170 zł (dyle za nią dałem) i mieć taką wygodę.

Dziś zacząłem użytkowanie tego gryzonia. Przesiadłem się z modelu gamingowego MX518 tego samego producenta i muszę przyznać, że VX Revolution w porównaniu z nim daje radę. Wprawdzie nie udało się producentowi uniknąć minimalnego opóźnienia w reakcjach kursora na ruchy myszą, ale nie spotkałem się jeszcze z myszką bezprzewodową, która nie posiadałaby takiego efektu. Ogólnie po przesiadce z przewodowej MX518 wrażenia mam bardzo pozytywne. Mysz w sam raz do laptopa używanego w zastępie komputera typu desktop. :)

wizualnie myszka prezentuje się tak jak by kosztowała jeszcze więcej niż kosztuje jakośc wykonania bardzo dobra zasięg nadajnika raczej mierny, do laptopa wystarczy ale przy stosowaniu myszy w stacjonarnym komputerze zasięg jest niewystarczający precyzja średnia, za tą ceną powinna byc zdecydowanie większa dla graczy zdecydowanie się nie nadaje rozmiar troszke za mały jak na stosowanie w komputerach stacjonarnych dla laptopów rozmiar jest wystarczający bateria trzyma bardzo długo

Tuz przed końcem gwarancji -ponad rok temu -przestawał działać przycisk do cofania stron(pod kciukiem). Dałem sobie spokój z gwarancją gdyż na czas jej naprawy musiał bym i tak kupić nową. Sam ja rozebrałem i stwierdziłem że plastykowy słupek do przekazywania dotyku na mikro styk po prostu się zmniejszył-wytarł się, i stąd coraz większe problemy z reagowaniem na polecenie cofnięcia strony. Nad kleiłem trochę spoiwem,ale i tak się męczę mimo wszystko, bo muszę mocniej docisnąć.Dzisiaj odmówił posłuszeństwa lewy przycisk pod palcem wskazującym-pewnie to samo ale nie mam już zamiaru się bawić w naprawianie i sklejanie.Spróbuje zaufać jeszcze raz tej firmie i kupie myszkę właśnie od nich, gdyż od prawie ośmiu lat posługuje się inną myszką Logitech'a przy komputerze stacjonarnym i działa bez zarzutu-to jest też myszka bezprzewodowa ,kupiona razem z klawiaturą -komplet. Co prawda miewa kłopoty gdy nadajnik leż w miejscu gdzie mogą na niego działać jakieś siły elektromagnetyczne i ma wtedy problemy z komunikacja ,ale to naprawdę nie przeszkadza mi -no chyba na początku było wkurytujące-dodam jeszcze że nie ma śladu już po ślizgaczach w tej myszce, ale to tez jakoś da się przeżyć-po prostu dokupię sobie-po takim czasie miały prawo się wytrzeć (wytarły się po trzech latach). Ogólnie nie polecam ze względu na niską trwałość którą wcześniej poddawali pod uwagę inni użytkownicy,może z VX Nano będzie lepiej.