Samsung S5611 Czarny

Powiem tak, telefon jest przepiękny :) wygląda doskonale :) ekran jest bardzo ładny, świetnie wyświetla barwy więc nie jest prawdą zła opinia o wyświetlaczu, klawiatura jest wygodna i wygodnie bardzo się pisze smsy. Aparat robi cudowne zdjęcia :) choć w niektórych sytuacjach może przeszkadzać dźwięk migawki przy robieniu zdjęć. Muzyka jest odtwarzana na wysokim poziomie a odtwarzacz jest bardzo wygodny. System trochę jest inny niż w starszych modelach i ma mniej opcji personalizacji ale jest równie prosty i wygodny. Jak dla mnie jest to telefon idealny jako dla osoby nie przepadającej za smartfonami :) tutaj również mam Opere mini i Facebooka które działają bardzo szybko i są wygodne :). Niestety jest jeden poważny problem jak dla mnie. Jakość rozmów jest fatalna, dźwięk jakby się odbijał, ma pogłos a w dodatku ma się wrażenie "charczenia" głośnika, prawdopodobnie to wina głośnika i być może występuje to tylko w moim egzemplarzu, niestety jest to nieprzyjemne podczas rozmowy. Poza tą jedyna rzeczą telefon idealny jak za te pieniążki :) ma wszystkie funkcje jakie potrzebne są w telefonie, wymienię je jeszcze raz: świetny aparat, smsy, rozmowy, internet przez 3g odpalany w fabrycznie zainstalowanej operze, facebook. Polecam telefon :) Mam tylko nadzieję, że wasze egzemplarze będą miały lepszy głośnik :)

Świetny telefon dla tych którzy preferują fizyczną klawiaturę a jednocześnie chcą więcej niż tylko dzwonienie i esemesowanie. Zakupiony dla kobiety 60+, która jest w pełni usatysfakcjonowana. Mógłby być mniejszy.

Tani funkcjonalny Prosty w obsłudze. Chociarz instrukcja obsługi mogła by byc bardziej przejrzysta . Nie wszystkie funkcje są w niej opisane. Trzeba domyślic się samemu lub trafic przypadkowo.

Wyświetlacz. Bardzo słaby, mający koszmarne kąty widzenia (wystarczy ruszyć o milimetr w jakąkolwiek stronę zwłaszcza na boki i już zmieniają się kolory i jasność. Ponadto srebrzy niemiłosiernie zwłaszcza na czarnym kolorze) Po przesiadce z Nokii 6300 przyzwyczajenie się do tego jest zwyczajnie niemożliwe, to dwie różne klasy wyświetlaczy, a porównując tą samą tapetę na obu telefonach trzymanych obok siebie to wogóle nie ma o czym mówić, niebo a ziemia na korzyść 6300 (kolory prawie jak w IPS). W tym Samsungu wyświetlacz to koszmar. Klawiatura. Wszystkie klawisze działają bez zarzutu, wchodzą lekko i mają wyczuwalny skok. Powiem nawet że mi osobiście pisze się na nich lepiej niż na Nokii 6300 (tam trzeba było włożyć trochę więcej siły żeby nacisnąć klawisz) Ponadto klawiatura jest większa i łatwiej trafić w klawisz. Minusem jest to że klawisz czerwonej słuchawki znajduje się zbyt blisko klawisza "3DEF" i podczas szybkiego pisania praktycznie zawsze się w niego trafi powodując wyjście z edytora. Na szczęście telefon pyta najpierw czy zapisać wiadomość przed wyjściem więc możemy powrócić do pisania bez utraty napisanej już wiadomości. Menu. Takie sobie, idzie się przyzwyczaić. Trzy ekrany z widgetami - zegar, kalendarz, ulubione skróty oraz tradycyjna siatka menu. Nic specjalnego, ani ziębi ani grzeje. Obudowa. Samsung S5611 (czarny) i Nokia 6300 (chociaż staruszka) prezentują się wizualnie naprawdę "Pro". Samsung nie wygląda jak telefon z niższej półki za ok. 250 zł, naprawdę wygląd ma jak najbardziej w porządku, nie ma się czego wstydzić (dopóki nie włączy się wyświetlacz...) Nic nie trzeszczy, wszystko dobrze spasowane, wizualnie jest ok. Dopiero podczas użytkowania CZUĆ różnicę. Metalowa, solidna obudowa Nokii 6300 kontra plastikowa zabawka S5611, to trzeba poczuć. Ponadto Nokia jest cięższa przez co pewniej leży w dłoni. Aparat. Bardzo dobry! To największy atut tego telefonu. Za tak niską cenę, ok 250 zł, dostajemy aparat 5 megapikseli z autofocusem, trybem macro i konkretną LAMPĄ błyskową. Robi naprawdę ładne zdjęcia zarówno z daleka jak i z kilku centymetrów, fotografowanie tekstu jak najbardziej możliwe (macro). Lampa daje radę i nawet w całkowitej ciemności można zrobić wyraźne zdjęcie. Sporo ustawień w menu aparatu do różnych warunków oświetlenia. Ponadto fizyczny przycisk do robienia zdjęć na prawym boku obudowy znacznie ułatwia sprawę (zdjęcia robimy jak zwykłym aparatem). Jakość rozmów. Taka sobie. Słychać jakieś trzaski co jakiś czas podczas rozmowy i wogóle głos rozmówcy nie jest ostry jak w Nokii 6300, tylko trochę stłumiony ale da się przeżyć. Bateria. Dopiero testuję ale ponoć trzyma bardzo długo. Nie sprawdzę tego dokładnie bo przy każdym podłączeniu telefonu przez USB do komputera rozpoczyna się ładowanie a że robię to często to bateria zawsze jest trochę podładowana. Podsumowując. Jakby mi się nie rozbił wyświetlacz w mojej 4-letniej Nokii 6300 to za chiny bym nie brał tego Samsunga bo jedyne co ma lepsze to aparat i trochę głośniejsze dzwonki a reszta daleko w tyle (klawiatura to kwestia przyzwyczajenia). Miałem brać smartfona (LG Spirita lub Leona) ale wolę "klawiszowce" i nie chciałem za dużo wydawać. Teraz jednak po dłuższej zabawie z S5611 myślę że warto jednak dopłacić za coś lepszego a do smartfona zawsze można się przyzwyczaić. Dobry aparat, reszta budzi mieszane uczucia. Moja opinia: NIE WARTO.

Zacznijmy od tego, że jest to telefon a nie multimedialne centrum rozrywki zwane smartfonem. Jako telefon spisuje się wyśmienicie, jakość rozmów w porządku, smsy wychodzą i przychodzą :) Aparat na duży plus. Do oceny 5/5 brakło funkji latarki stąd daję 4,5. Żadnego zawieszania się, błyskawiczna aktualizacja oprogramowania, radio w porządku choć na kablowych słuchawkach zwykłych gra lepiej niż na wypasionych bluetooth. Jakość rozmów zarówno przez komórkę jak i słuchawkę bt bez zastrzeżeń. Głośnik mógłby być trochę głośniejszy bo choć do dzwonków i sygnałów wiadomości starczy to jako budzik przynajmniej u mnie nie bardzo. Na duży plus poza aparatem ładny design z metalową tylną klapką choć trzeba się liczyć, że w razie upadku porysuje się lub powygina. Używałem po awarii galaxy s3 wysłużonego k810i ale przesiadki na tego samsunga nie żałuję. Lepszy ekran i wygodniejszy od SE (ta ^#%$*@ pokrywa obiektywu).

TELEFON MAM ZALEDWIE 2 DZIEŃ , CZAS POKAŻE CO SIĘ KRYJE W KNIEJACH. NA GOŁE OKO WYGLĄDA ŁADNIE , PARAMETRY OK. DZWONIKI CIENIUTKIE .

sam produkt znam, ale go nie dostałem. Fatalnie działają programy obsługujące telefon. Kies jest zupełnie nieprzydatny.

Jeżeli ktoś nie potrzebuje smartfona, to ten model jest dobrą opcją.

Wady są poważne i nie polecam tego telefonu. Przekonało mnie 5 Mpix bo starą komórką robiłem zdjęcia dokumentów, które potem powiększałem i przeglądałem na komórce. Tutaj to nie działa. Obraz da się powiększyć ale wtedy zmniejsza się ostrość co jest jakąś niezrozumiałą parodią zoomu. Nie da się odczytać nawet wyraźnych dokumentów. Zdjęcia są podobno przydatne dopiero po zgraniu ich na komputer. Nie da się wyłączyć głośnego dźwięku migawki. Kolejny bezsens to kilku sekundowe opóźnienie w nawiązaniu połączenia po naciśnięciu słuchawki i podobnie w rozłączaniu. W praktyce klikasz i czekasz dwie sekundy bo inaczej rozmówca nie usłyszy pierwszych słów. A o jakości głośnika to już szkoda pisać.

Mam raczej niskie wymagania od telefonów. Zwłaszcza za taką cenę. Mają dzwonić i smsować oraz działać w miarę płynnie ( w końcu to nie smartfon z milionem funkcji). Jakoś rozmów - bardzo słaba. Telefon trzeszczy, przerywa itd. Głośnik jest ok bo czasami słychać nieźle. Pisanie smsów jest standardowe, ale problem jest z ustawieniami kodowania znaków. Czasami samo sie przełącza i dzięki temu pisząc z polskimi znakami wysyłamy 5 zamiast jendego smsa. Prędkość działania to po prostu porażka. Telefon jest bardzo prosty i nie ma praktycznie żadnych powalających funkcji a mimo to chodzi jak wóz z węglem. Najgorszy samsung jakiego obsługiwałem. Stare modele działały 10x szybciej a były tak samo funkcjonalne. Generalnie odradzam każdemu. Kupcie coś innego.