Teka Universo 1C 1E

Używamy tego zlewozmywaka w wersji MTX (na powierzchni jest mikrotekstura zwana też ‘odciskiem lnianego płótna’) od pół roku. Z punktu widzenia montażu posiada wygodny system mocowania w blacie i wygodny do regulacji syfon (regulacja przesuwem, bez uszczelek dociskanych pokrętłami). Syfon posiada możliwość podłączenia przelewu z lewej lub prawej strony oraz węży wylewowych z dwu dodatkowych urządzeń (w sumie 4 króćce, fabrycznie zaślepione). Czyszczenie syfonu możliwe po odkręceniu jego dolnej części, ale na razie nie było potrzebne (dobry, śliski plastik). Wymiary komory pozwalają na montaż zlewozmywaka w blacie nad szafką o wewnętrznej szerokości 41.4 cm (czyli ‘czterdziestcepiątce’) w przypadku usytuowania baterii w ociekaczu, ale w przypadku usytuowania baterii w blacie lub na ścianie można pokusić się o montaż nawet nad szafka o wewnętrznej szerokości 36.4 cm (czyli tzw. ‘czterdziestce’). Mikrotekstura sprawia, że zlewozmywak jest matowy i osad z odparowanej wody nie rzuca się bardzo w oczy, więc odpada polerowanie do sucha po każdym opłukaniu szklanki. A i po kilku dniach bez gruntownego mycia też nie straszy tak jak sprzęt ze stali gładkiej. Zgrzytem estetycznym jest chromowane (błyszczące) ‘sitko’ przelewu awaryjnego, ale można się przyzwyczaić, bo malutkie ono jest. W komplecie jest sitko będące równocześnie korkiem odpływu. Po zakupie i montażu zlewozmywak wymaga kilkukrotnego umycia silniejszym detergentem ze względu na fakt pokrycia stali podczas produkcji środkiem zabezpieczającym, na którym woda pozostawia brzydkie ciemne ślady. Ociekacz posiada lekki spadek w kierunku komory i kilka ‘stopni’, lecz niestety ich wysokość jest na tyle mała, że woda nie odcieka całkowicie spod postawionych na ich krawędzi i odwróconych do góry dnem naczyń, powstrzymywana przez napięcie powierzchniowe. Muszę jednak przyznać, że jeszcze nie używałem zlewu z ociekaczem, na którym by to zjawisko nie występowało.

super jakość i dożywotnia gwarancja .

OK

Trzeba strasznie uważać na ten zlew, łatwo się zarysowuje, znać na nim kazdą kroplę wody, od każdego produktu robią sie plamy. Własciwie codziennie muszę go czyscic specjalnym środkiem (drogim, niestety), wycierać, polerować, żeby jakoś wygladał. Zero funkcjonalności, szkoda czsu na bycie 'niewolnikiem' tego zlewu.