Google Pixel 8 Pro 12/128GB Czarny

Opinia po zaledwie tygodniu użytkowania. Topowe wykonanie, płynność działania na najwyższym poziomie, świetny, bardzo jasny wyświetlacz i super aparaty. Bateria przy średniointensywnym użytkowaniu spokojnie wytrzymuje cały dzień, przy SOT w granicach 5-6 godzin. Przy pierwszym kontakcie z pixelem trzeba się przyzwyczaić i zaakceptować pewne niedostatki w oprogramowaniu, wynikające z "czystego" androida, m.in. dotyczące personalizacji. Ale wg mnie jest to akceptowalne, a ilość zalet z tego wynikających, zdecydowanie rekompensuje te niedostatki. Ewentualnie zainstalowanie zewnętrznego launchera rozwiązuje tego typu problemy.

To prawda co o nim mówią, że to najlepszy Android na rynku. Przesiadka z Samsunga zautomatyzowana i błyskawiczna - o ile ma się konto Google (ale kto nie ma). Pixel ma fajne funkcje, np asystent AI, który opowiada mi całkiem nieśmieszne żarty jak jadę samochodem. Są też różne przydatne opcje interfejsu i ustawień. Aparat fotograficzny wybitny. Zdjęcie zrobione na automatyczmych ustawieniach wygląda jak profesjonalne. Bateria trzyma dłużej niż w ex flagowcu Samsunga i telefon się nie grzeje od samego używania - zagrzał mi się tylko podczas przenoszenia danych z tamtego, podłączony w tym czasie do ładowania. Baaardzo polecam!

Bardzo dobra relacja jakości do ceny. Za 3500 zł nie kupimy żadnego innego telefonu z tak dobrymi aparatami, a na tym najbardziej mi zależało. Do tego świetne wykonanie, super jasny ekran na najwyższym poziomie, bardzo dobra jakość dźwięku i rewelacyjna haptyka. Wolniejszy procesor na tle konkurencyjnych Snapdragonów, ale jeśli ktoś nie patrzy na cyferki w benchmarkach i nie gra w najbardziej wymagające gry to nie jest zupełnie odczuwalne. Wszystko działa bardzo płynnie. Do pewnych mankamentów telefonu zaliczyłbym: - mało miejsca na dane - 128 GB jako baza w wersji Pro to w dzisiejszych czasach żart. Niestety identyczną politykę stosuje i Apple i Samsung. Chińczycy w telefonach za 1500 zł często dają już 512 GB - dość wolne ładowanie 30W, ale to niestety norma we wszystkich telefonach spoza Chin - dość mocne grzanie się procesora a co za tym idzie niezbyt długie trzymanie baterii. Przy moim intensywnym użytkowaniu musze ładować codziennie, czasami zdarza się nawet konieczność doładowania w ciągu dnia.

Wykonanie premium, czuć jakość trzymając telefon w ręce. Jedyne co może nie każdemu się podobać to polerowane metalowe ramki telefonu (mój poprzedni Pixel 6a miał matowe co bardziej mi odpowiadało) ale to tylko szczegół jeśli chodzi o wygląd. Świetny ekran, tradycyjnie boski aparat, bardzo dobre głośniki, bateria wbrew niektórym opiniom trzyma bardzo dobrze (u mnie cały dzień dość intensywnego używania a wieczorem jeszcze zostaje z 20 albo 30%), mega szybkie i płynne działanie no i czysty Android. Fajnym bajerem o którym nie każdy wie jest wbudowany termometr który działa zadziwiająco dobrze.

Zdecydowałem się na Pixela 8 Pro ze względu na świetny aparat i bardzo dobrej jakości filmy, nie chcąc wydawać 5-8tys na flagowca innych marek. Nie zawiodłem się, Bateria trzyma długo, system jest "czysty" bez żadnych nakładek itp. Aplikacje działają płynnie a aparat to miazga. Tryb filmowy jak w "jabłuszku" trochę jeszcze do dopracowania ale jest sztos według mnie. Dodatkowo zoom optyczny x5 i cyfrowy x30 działa zaskakująco dobrze a jakość zdjęć jest niezla. Do tego fantastyczna stabilizacja i bardzo wysokiej jakości zdjęcia nocne. Ma wszystko czego potrzebowałem. Polecam!

Bardzo dobry sprzęt z bardzo dobrą baterią bardzo dobrym aparatem bardzo długim wsparciem producenta na obecną chwilę jeden z lepszych telefonów w swojej klasie wcześniej używałem iPhona ale Pixel 8 pro wcale od niego nie odbiega jeśli chodzi o funkcjonalność różni się tylko samym systemem który w iPhonie jest bardziej przejrzysty

Google Pixel 8 Pro to wszechstronny smartfon, który łączy w sobie perfekcyjne wykonanie, zaawansowaną technologię oraz najlepsze oprogramowanie Google. Jest to idealne urządzenie dla osób ceniących doskonały aparat, czysty system Android oraz długoterminowe wsparcie.

Mimo, że w styczniu 2025 Pixel 8 Pro nie jest już najnowszym i najwyższym modelem, to stosunek jakości produktu do ceny jest adekwatny. Wymieniałem Pixel 6 i Pixel 6 Pro (kupione w dniu ogłoszenia z Google DE)

Telefon kupiony dla drugiej połówki. Długo szukaliśmy czegoś, co będzie robiło dobre zdjęcia, bo w zasadzie tylko na tym zależało mojej drugiej połówce. I jeżeli chodzi o ten aspekt, to w tej półce cenowej telefon nie ma sobie równych. Zdjęcia są znakomite nawet po zmroku, a 5-krotny zoom optyczny to coś, co ciężko spotkać w telefonie za tę cenę. Mimo, że w tym roku miną dwa lata od premiery telefonu, to nadal czeka nas jeszcze 5 lat wsparcia. Jeżeli chodzi o podzespoły, to nawet na dzień dzisiejszy są one na wysokim poziomie i długo będą dobrze służyć. Nie zauważyliśmy problemu z grzaniem się telefonu jak twierdzą niektórzy. Jeżeli szukasz telefonu do 2500 zł, to ten telefon nie będzie miał żadnej konkurencji. Jeżeli chcesz robić dobre zdjęcia, to również w tej półce cenowej nie znajdziesz nic lepszego. Dla mnie dodatkowym atutem jest czysty android, bez zbędnych wodotrysków i oprogramowania- chociaż do tego trzeba się przyzwyczaić przy przesiadce z innej marki. Czas działania na baterii standardowy- telefony przyzwyczaiły nas już do ładowania ich praktycznie codziennie przy intensywnym użytkowaniu, niestety czasy Noki 3310 już minęły i chyba musimy się do tego dostosować. Dla mnie- bezkonkurencyjny.

Produkt mnie rozczarował. Chciałem mieć uniwersalnego "flagowca" a skończyło się na dobrym aparacie fotograficznym z opcją przeglądania Internetu i dzwonienia. Bardzo ładny dźwięk głośników. Natomiast procesor nie daje rady przy grach. Bateria ciężko się ładuje na nie-dedykowanych ładowarkach i szybko się wyczerpuje. Nowy telefon a ciągle sprawdzam % naładowania :( Co będzie za rok nie chcę myśleć. Brak możliwości zainstalowania karty microSD!!! Gdybym mógł to bym zwrócił. Wygląd toporny. Myślałem, że będzie to goły android bez intruzywnych apek wgrywanych na ogół przez inne firmy, ale tutaj mamy po prostu jedną niekończącą się intruzję w wykonaniu samego Googla, który mam wrażenie, że kontroluje telefon bardziej niż ja. Przy najbliższej okazji oddam dziecku i kupię coś ze Snapdragonem.