Monitor Iiyama 32" G-Master GCB3280QSU-B1

Monitor GCB3280QSU-B1 posiadam nieco ponad 3 tygodnie, nie wyrobiłem w pełni opinii, ale wystawiam bo IIyama Sklep stalkuje powiadomieniami o kończącym się czasie. Jak na swoją cenę 1399 zl ze zniżką na święto graczy, monitor porządnie wykonany, stabilna podstawa, mimo że wygląda niepozornie, wygodny w obsłudze, fajne menu, joystick z tyłu po prawej nie przeszkadza. Kolory żywe i piękne, jasność bardzo jasna, a czerń bardzo głęboka. Trochę nawet za bardzo, ale to może być powodowane odczuciem porównywania tylko z poprzednio używanym IIyama PROLITE B2776HDS z matrycą TN, w którym ta czerń była jakby rozjaśniona, przydymiona i nigdy nie była tak głęboka jak w tych 32". Jedyna na razie zauważona niedogodność tej matrycy VA, to lekko nierówne podświetlenie przy ramkach na górze i dole ekranu - widoczne jednak tylko przy głębokiej czerni. Widać np. podczas eksploracji ciemnych jaskiń w TES V Skyrim lub w filmach z mrocznymi scenami o słabym oświetleniu. Na szczęście można regulować te i inne ustawienia korzystając z poręcznego menu, jest mnóstwo przydatnych bajerów. Zaczynam się już przyzwyczajać do takiego podświetlenia, podobnie jak w 27" po latach używania nie przeszkadzała już jasna czerń, i podświetlenie ramek też nie było idealne. Wielkość ekranu 32" z ramką 5mm, w porównaniu do starego 27" z ramką 25mm, jest bardzo odczuwalna i wszystko wydaje się mega wielkie. Fotel w tej samej odległości, więc rozmiar robi wrażenie. Jako posiadacz zestawu głośnikowego 5.1 oraz przestrzennych słuchawek SXFI Gamer od Creative'a, naturalnie nie mam powodu używać głośniczków monitora. Pierwszy raz mam ekran zakrzywiony i muszę przyznać, że pomimo niewielkiego w sumie zakrzywienia efekt jest fajny. Myślę że bez zakrzywienia taki ekran 32" oglądany z odległości 70-80 cm wydawałby się jeszcze większy. Ekranu używam codziennie po kilka godzin, na tą chwilę jestem z niego zadowolony, ale do pełnej opinii potrzebuję jeszcze paru miesięcy. Na chwilę obecną polecam i pozdrawiam.

Dość długo szukałem monitora w tym rozmiarze i rozdzielczości, sporo się naczytałem i wybór padł na tą iiyamę. Przesiadłem się z monitora 27" FHD i jestem bardzo zadowolony. Rozdzielczość 1440p na 32" ekranie jest jak dla mnie bardzo dobra, treści video odtwarzane w niższej rozdzielczości wyglądają tak jak powinny (nie ma żadnego rozmycia, braku ostrości, o których można przeczytać na forach), tekst jest wyraźny i żadnej "pikselozy" tu nie widać, gry wyglądają bardzo dobrze, również w niższej rozdzielczości FHD. Jakość wykonania, spasowanie na wysokim poziomie. Regulacja wysokości, swivel w podstawie działają bardzo dobrze, sama podstawa jest również bardzo stabilna. Jeden minus za dostępność/lokalizację portów, o ile kabel zasilana, kabel DP/HDMI oraz kabel USB B podłączymy od razu i w zasadzie przez długi czas nie są ruszane to podłączenie pendrivea czy innych kabli od telefonu itp pod porty USB-A jest mało wygodne i raczej nie będzie zbyt często używane, chyba, że podłączymy coś na stałe. Dla mnie jest to dodatek

Monitor ladny, dobre kolory. Mam jednak wrażenie, że podany czas reakcji 0.2ms to chwyt marketingowy i gdyby wykonać rzeczywiste pomiary to wynik bylby zupelnie inny. W niektórych grach niestety widoczne smużenie szczególnie (w moim przypadku) dokuczliwe, w grach typu hack&slash gdzie wyświetlają się opisy przedmiotów leżące na podlodze i te napisy się brzydko rozmazują podczas poruszania się. Funkcja Overdrive w tym przypadku niewiele pomaga. W innych grach obraz żyleta i zdecydowalem, że monitor zostaje:). W tej cenie jest ok.

Super monitor! Wcześniej pracowałem na ASUS VX279N i zastanawiałem się czy przesiadka z matrycy IPS na VA to dobry pomysł. Okazało się że tak. Podświetlenie w ASUS miałem na 30%, a tutaj 10% daje podobny efekt. Po za tym zakrzywiony ekran jest super. Co prawda nie testowałem go jeszcze w dynamicznych grach, ale do pracy i grania w strategie i symulatory wyścigowe jest super :)

Monitor - mega klasa, jakość wykonania, wyświetlanie - bez zarzutów. Jak dla mnie brakuje tylko uniwersalności, aby monitor postawić na stopce lub żeby można było przykręcić do blatu. W drugim przypadku, obecnie trzeba dokupić dodatkowe ramię. Poza tym bez zarzutów. Polecam.

Monitor był zakupiony dla syna który ogólnie jest bardzo zadowolony. Ja nie miałem czasu sprawdzać go dokładnie ale zauważyłem raz przy odtwarzaniu filmu z YT migotanie ekranu w dolnym lewym i prawym rogu. Muszę to jeszcze sprawdzić dokładniej.

Kawał monitora. Obraz żyleta. Montaż i regulacja monitora bezproblemowa dla 11 latka :) Wszystko zgodnie z opisem. Pełne zadowolenie z zakupu. To jest kolejny monitor iiama, ponieważ poprzednie sprawują się bez zarzutu. Według mnie najlepsze monitory na rynku.

Nie mam się do czegokolwiek przyczepić monitor spełnia wszystkie wymagania jakie przed nim stawiam przesiadłem się z 27 tn i widać różnicę w jakości obrazu obsługa jojstikiem poprawia znacznie sterowanie parametrami monitora.

Do grania jak najbardziej nie wiem jak z filmami bo nie oglądam, a chce też powiedzieć, że wbudowane głośniki dają radę ale korzystam z innego podłączonego zestawu 2.0 EDIFIER R1855DB

Jestem bardzo wymagającyum użytkownikiem co warto zaznaczyć na samym początku i może dla części użytkowników nie będzie na to zwaracała uwagi, ale monitor smuży niemiłosiernie (jestem graczem), co z tego, że producent chwali się szybkością 0.2ms, skoro przy tym smużeniu odbiór jest bardzo kiepski. Myślałem, że będzie to ultraszybka matryca rodem z Samsung oddysey G7 (który ma 1ms czas reakcji również na panelu VA a nie 0,2 jak iiyama), ale niestety bardzo się przejechałem, monitor odesłany po godzinie testów. Nie ma porównania do odyssey G7, więc niech nie zwiedzie was specyfikacja na papierze, choć różnica ceny jest tu przepaścią, więc nie wiem czy jest sens porównywać te monitory - mnie zwiodła specyfikacja na papierze, ale po przesiadce z G7 nie jestem w stanie zdzierżyć potwornego smużenia. Dodatkowo przez dziwny uklad pikseli obraz nie jest tak wyraźny jak na innych matrycach o tej samej wielkości i rozdzielczości, co widać doskonale chociażby patrząc na tekst.