Bosch GMS 120 Professional 0601081000

Zanim w 100% zaufasz spawdź pomiary kilkukrotnie. Kupiłem głownie do wykrywania listew na których zamocowana jest boazeria. Polecam przetestowanie na fragmencie boazerii gdzie możemy zobaczyć gołym okiem przebieg listw i śledzenie wskazań a następnie porównanie wskazań na miejscu gdzie listwy są niewidoczne. Gwoździe którymi mocowana jest boazeria zniekształcają pomiar. Wyświetlacz pod niektórymi kątami oglądania jest słabo widoczny.Przewód elektryczny pod kilkucentymetrową warstwą tynku jest bardzo ciężko wykryć. Zalecam cierpliwość i kilkukrotne powtarzanie pomiaru. Mimo wszystko nie ma lepszych wykrywaczy od tego w porównywalnej cenie.

Użytkowanie tego detektora, to wg mnie bajka. Mam porównanie z wykrywaczem profili firmy Stanley, który działał również ok, ale jego obsługa zjadła mi sporo nerwów. Przy Boshu GMS 120 nie ma problemów z kalibracją, urządzenie mogę wyłączyć sam kiedy chcę, włączyć/wyłączyć podświetlenie, czy też dźwięk detektora. Obsługa jest intuicyjna, a instrukcja napisana precyzyjnie i przejrzyście. Jedyną jego wadą jest cena. Jednak w mojej ocenie wydane na to urządzenie pieniądze są adekwatne do jego możliwości, jakości wykonania i dokładności. POLECAM.

Za tą cenę według mnie - co najmniej dobre urządzenie. Trzeba przeczytać instrukcję i trochę potrenować (najlepiej na ścianie, której "zawartość" już znamy) a potem jest naprawdę dobrze. Fakt, że trzeba się tym sprzętem trochę "namachać" żeby określić rzeczywistą lokalizację przeszkód - ale za tą cenę.... to mogę machać ;-) A jak kogoś od machania rączka boli to proponuję BOSCH D-Tect 150 (wtedy boli kieszeń nie ręka)

Ogólnie detektor działa i wydaje się wykrywać to co powinien. Nie trafiłem w zbrojenie ani w przewody elektryczne kiedy wieszałem półkę. am niestety problemy z odczytywaniem wyników pomiarów. Instrukcja dobrze wyjaśnia co i jak, ale wydaje mi się, że używanie detektora wymaga trochę doświadczenia którego w ciągu godziny nie da się zdobyć.

Detektor bardzo dobrze wykrywa wszelkie materiały obce w ścianach budynków, co pozwala na zaoszczędzenie czasu przy wszelkiego rodzaju pracach montażowych, jak również pozwala ustrzec nas przed przypadkowym przewierceniem np. przewodu elektrycznego pod napięciem lub rury z wodą, co może uchronić nas przed niespodziewanymi kosztami spowodowanymi późniejszym usuwaniem takiej spowodowanej przez nas ewentualnej awarii.

Przyrząd dość czuły, z wygodną autokalibracją wymagającą kilkukrotnego "przejechania" w tą i z powrotem w okolicy wykrytego materiału. Wadą jest to, że trzeba łapać środek "w locie", bo gdy zatrzymamy przyrząd w miejscu od razu czułość spada i już nie mamy pewności czy to na pewno było "tu"

Wbrew złym opiniom detektor spełnia swoje założenia. Wszystko zależy od tego, co chcemy znaleźć w ścianie itp. Bardzo dobrze rozpoznaje przewód miedziany (drut), natomiast gorzej przewód typu linka. Bez problemu znajduje metalowe elementy w ścianie (chociażby wkręt). Podsumowując - polecam!

Dobry detektor. Wykrył przewody pod tynkiem i płytkami ceramicznymi. Również w trybie wykrywania metalu, a przewody miedziane. Z profilami pod G-K też sobie poradził. Wart swojej oceny. Dla porównania wykrywacz z marketu bud. w cenie ~70zł pokazywał ten sam przewód na dystansie 12cm. Ten - około 1.

Urządzenia działa poprawnie ( radzę przeczytać instrukcję ze zrozumieniem ). Prostota użytkowania i niezwłoczna gotowość urządzenia do pracy po uruchomieniu. Jak z każdym urządzeniem warto stosować się do instrukcji co gwarantuje długie użytkowanie.

Za tą cenę czujnik powinien być precyzyjny, a ten działa tak samo albo i gorzej niż jakiś noname za 50 zł, nie potrafi wykryć przewodu pod napięciem który jest 2cm pod tynkiem, też nie wykrywa kabla leżącego sobie luzem z dalszej odległości jak 5cm, momentami trzeba dotknąć kabel aby zaczął sygnalizować. Bywa, że wykrywa kable tam gdzie ich nie ma, potrafi dzwonić i ostrzegać na całej ścianie albo, że jest kable (a tam nic nie ma) albo, że jest w pobliżu (gdzie też nic w pobliżu nie ma). Może gdyby kosztował 1/4 tego co kosztuje to by się opłacało bo solidnie wykonany i ładnie się prezentuje, ale to jak działa to nieporozumienie.