IFI AUDIO ZEN DAC V2

Naprawdę długo szukałem DACa dla siebie. Czytałem masę recenzji chińskich urządzeń, które ukazywały je w bardzo pozytywnym świetle. Trudno się zatem dziwić dlaczego najczęściej decydowałem się kupić jakiegoś chińskiego DACa (Topping, SMSL). O ile chińszczyzna oparta o układy AKM była dla mnie pod względem brzmieniowym przyzwoita, tak brzmienie droższych urządzeń na układach Sabre (ESS) było dla mnie po prostu nie do zniesienia. Co z tego, że doświadczyłem eksplozji detalu w zakresie średnio-wysokotonowym, skoro te tony były tak ostre, że w większości utworów rockowych nie dało się tego zwyczajnie słuchać. Sięgnąłem zatem po DACa IFI, pomimo, że jego pomiary według testów nie są najlepsze. Faktycznie, IFI nie daje tak szczegółowego dźwięku jak klocki na układach Sabre, ale za to jego brzmienie jest tak miłe dla ucha, że dopiero teraz jestem w pełni zadowolony. Moja rada jest taka - jeśli ktoś dysponuje bogatą biblioteką przeróżnej jakości nagrań, to DAC IFI będzie jest dla niego wprost wymarzony i bezproblemowy. Nigdy nie zabrzmi za ostro czy sucho. Z drugiej strony, jeśli ktoś słucha głównie współczesnej elektroniki, dance i pochodnych i brakuje mu bardzo metalicznych szczegółów w komputerowo generowanych dźwiękach, wtedy powinien sięgnąć np. po SMSL M500 lub Topping EX5. Dla mnie IFI jest liderem miłego, ciepłego brzmienia w przyzwoitej cenie. Przydałby się tylko ten automatyczny wyłącznik...

Działa pod Win 7 x64 USB 3.0 (2.0 działa z ograniczonym bitrate) , słuchawki to Monolith m1060c (wymiana wtyków i złącz na niemiecki miedziane pozłacane a przewód zbalansowany 0,32mm2 OFC 6n) muzyka potencjometr na godz. 8:30 (AiMP vol. 100%) w serialach i filmach (MPC-HC vol. 100%) na godz. 9 i jest głośno . Jakość dzwięku bardzo ogólnie to więcej , szerzej , głębiej i dokładniej w porównaniu do Fiio e10k usbC (wąska i płytka scena , rozlewający się bas na średnicę) oraz integra (msi b85 gaming iTX)alc 1150+opa1652 (momentami integra była czystsza i dokładniejsza od Fiio ale odrobinę bez emocji , max. głośność jakiej używałem to 15-25 % .

Polecam naprawdę bardzo Fajny produkt na początku nie dowierzałem gdyż dzwoniąc do firmy i pytają O niego powiedzieli że to jakiś dobry chińczyk jednak okazuje się że to marka angielska owszem wszystko robione jest w CHinach Ale nie jest to jakiś tam Chińczyk noname dosyć ceniona Marka bardzo ładnie gra nie ma z nim problemów i tak dostaje życia dopiero po dokupieniu oryginalnego zasilacza dedykowanego do niego jednak cena DAC wtedy wzrasta mimo że na promocji do ponad 1000 zł ale jak chcesz mieć kawał dobrego sprzętu do komputera polecam a nie jakieś tam karty muzyczne na PC I Express którymi jest non stop problem

Porządnie wykonane pudełko skrywa samo urządzenie i akcesoria (kabelek i adapter). Samo urządzenie wykonanie bardzo porządnie, żadnych plastików ect. Kawał aluminium szczotkowanego na froncie i z tyłu. Góra i dół urządzenia też aluminiowa gruba blacha. Co do brzemienia.... jest moc. Moje poprzednie DAC (Cube2, DragonFly Red i Cobalt) startu nie miały, jest szerzej i szczegółowiej. Na słuchawkach różnica mniejsza względem Drogonfly, powiedziałbym że bardzo podobnie. Tylko wygodniej się korzysta - nie machasz kabelkami bez potrzeby.

Początkowo zdziwienie: dużo trzasków przy każdej jakości dźwięku. Pomógł dopiero downagrade firmware (wersja c !). Od tego czasy jest super. Jakość na słuchawkach jest dużo lepsza niż jakość przy słuchaniu z Yamaha RN-803D. Kupiłem dla Tidala i MQA i warto było bo obsługa Tidala przez Multicast ze smartfona to porażka. Odjąłem 0,5 gwiazdki za te trzaski na początku.

Sprzęt bardzo dobrze wykonany, postarali sie w IFI by spełniał oczekiwania klientów, wygląda dobrze i solidnie a do tego zgodnie z opisem wzmacnia sygnał dziękowy, opcja TrueBass na prawę sprawią róźnice przy używaniu słuchawek o otwartej konstrukcji, wart swojej ceny.

Słychać różnicę w brzmnieniu przy słuchawkach AKG MKII 240. Tryb basu również na plus przy niektórych utworach. Ogólnie jestem bardzo zadowolony z produktu. Działał mi od razu po podłączeniu przez USB na systemach Windows 10 i Ubuntu 22.

Wspaniały produkt! W połączeniu ze słuchawkami Hifiman Sundara po prostu szczęka opada. Zawołaj maniaka audio, zawiąż mu oczy, nałóż słuchawki podłączone do Zen Dac, a usłyszysz, że to musiało kosztować co najmniej 10 tys. Bo faktycznie gra to idealnie dobrze. I w zupełności wystarczy deezer jako źródło dźwięku!

w cenie poniżej 800 zł bardzo ciekawa propozycja i windows i android działały bez problemu dobra moc - napędzi słuchawki w rozsądnych granicach poziomu dźwięku - ALE nie zrobi STADIONU z koncertem - do tego potrzeba 2..4 W na 250 Ohm :)))

+ Super jakość wykonania + Ładny design + Fajny przełącznik true bass + Nie grzeje się + Wystarczy zasilanie z USB + Gniazdo 6.35mm do słuchawek - słabe wyniki pomiarów (wyszukajcie zen dac ASR review) - słaby wzmacniacz słuchawkowy - bardzo krótki kabel USB, praktycznie trzeba dokupić dłuższy - analogowa gałka głośności, bardzo płynnie i przyjemnie chodzi, ale nie da się przez nią ustawiać głośności precyzyjnie i powtarzalnie, zawsze będą drobne różnice - urządzenie całkowicie ignoruje ustawienia głośności w Windowsie. JEDYNE opcje jej zmiany to gałka z przodu urządzenia i ustawienia w konkretnej aplikacji, np AIMP. Strasznie irytujące w porównaniu z powyższym minusem Recenzenci w necie się zachwycają, ale ja nie polecam tego produktu. Wygląda jakby IFI poszło całkowicie w chwytliwe haselka i marketingowe funkcjonalności (MQA, zbalansowany 4.4 jack - przecież to jest placebo), zamiast w jakość DACa i wzmacniacza. W podobnej cenie gorąco polecam Topping DX3 Pro+, lepszy we wszystkim poza temperaturą pracy i energooszczędnością, i do tego ma też bluetooth.