Cat's Best Orginal Eco Plus 20L 8,6Kg

Bardzo praktyczny - wyrzuca się bryłki do sedesu, więc nie ma problemu z zapachami z kosza - rozpuszcza się w wodzie, więc też nie zapycha kanalizacji. Tworzy ścisłe bryłki i łatwo usunąć cały mocz, bo się nie rozpadają na mniejsze niż szczelinki w łopatce. Ładnie pachnie drewnem, skutecznie wchłania zapachy. Granulki są miększe niż żwirek, czy silikon co docenią osoby chodzące boso po łazience. Jedyną ich wadą jest to że są lekkie i łatwo przyczepiają się do futra na łapach kota, więc są przez niego wynoszone z kuwety.

Zamawiałam wcześniej ten żwirek w innym sklepie i niestety trafiłam na jakąś wadliwą serię nie zbrylał się tak jak powinien i nie pochłaniał zapachu. Weszłam na forum i okazało się, że nie tylko ja miałam taki problem. Długi czas zajęło mi przekonanie się do ponownego zakupu jednak używam już trzecie opakowanie i jakość jest ok. Przy czterech kotach sprawdza się.

Moim zdaniem to najlepszy i najwygodniejszy żwir. Dużą zaletą jest, że nie trzeba go wynosić ze śmieciami tylko od razu do kibelka i spokój. Przez jakiś czas używałam bentonitowy, bo drażniło mnie że koty mi go roznoszą po mieszkaniu, ale po roku wynoszenia mega-ciężkich śmieci do śmietnika uznałam, że on jest jednak najwygodniejszy i w sumie używam go już wiele lat. poza tym jest wydajny i wychodzi dosyć tanio.

Najlepszy z testowanych przez moje koty. Pochłania, co ma pochłaniać, wygląda przyjemnie jak bryłki trocinek, pachnie lekko drewnem. Niestety roznosi się, ale to działo się ze wszelkimi typami żwirków, które trafiły do naszej kuwety, ale ten jest najmniej kłujący i denerwujący pod stopami;) Trochę pomaga wycieraczka przed kuwetą i na stałe przypisana już do tego miejsca zmiotka z szufelką;) Ogólnie polecam produkt.

W porzadku

Wydajne duże opakowanie, na około 2-3 m-ce. Jeśli Ktoś ma kota który długo kopie i zasypuje to raczej nie polecam. Moja kotka niestety taka jest i po każdej "grubszej sprawie" mam wokół kuwety sporo żwirku do sprzątnięcia. Najlepszym wyborem jest wtedy żwirek tej samej firmy, tyle że dla kotów długowłosych. Z reguły niczego nie znajdziemy poza kuwetą:)

Przetestowałam większość dostępnych na rynku żwirków (marki i materiały) i zdecydowanie ten najbardziej mi odpowiada. Bardzo dobrze pochłania zapachy (porównywalnie z Benkiem lub Hillsem), dobrze się zbryla i nie jest tak ciężki przy wynoszeniu jak żwirki bentonitowe. Nosi się jednak po mieszkaniu jak każdy inny, choć w mniejszym stopniu jak trociny niegranulowane. Co ważne nie uszkadza spodu kuwety jak twardsze żwirki bentonitowe (porysowany spód ciężko później utrzymać w czystości). Łatwiej go też zamieść z podłogi niż drobniejszy bentonit. Cenowo też nie jest tragedia, szczególnie przy większych opakowaniach. Przy 1 kuwecie, 3 kotach i codziennym dokładnym sprzątaniu jedno napełnienie starcza na tydzień. Nie miałam odwagi wrzucać go do muszki klozetowej, więc w tym temacie się nie wypowiem.

Ulubiony nasz oraz naszych dwóch kotów żwirek. ładnie bryluje się i nie śmierdzi kocim moczem (czuć drewno). Jest bardzo wydajny (10l na 2 koty = 2mc użytkowania) i można go spłukiwać w toalecie. Jedynym minusem jest roznoszenie się żwirku, trzeba codziennie zamiatać i zaopatrzyć się w dywaniki pod kuwetę.

Ogólnie produkt dobry, ale niestety jego jakość znacząco się pogorszyła. Gorzej zbryla(tworzy się papka zamiast kuleczek), szybciej zużywa (jeszcze rok temu 10l starczała przy 2 kotach na miesiąc obecnie 2,5/3 tyg.), gorzej pochłania zapach (już po tygodniu czuć zapach kocich siuśków). Wielki plus za możliwość wyrzucania bryłek do toalety. Jest to jednak nadal jedyny żwirek godny polecenia z całej masy żwirków drewnianych, silikonowych czy bentonitowych,

Najlepszy "piach" z przetestowanych (sylikonowych, bentonitowych aka betonowych, ekologicznych pachnących i prześlicznych - tj. wszystkich na rynku). Zdecydowanie najlepiej chłonie smrodek, świetnie się zbryla i można spuszczać go w toalecie. Jedyna, acz wielka, wada - bardzo roznosi się na kocich łapkach (więc odejmuję mu "za wygląd").